Wpis z mikrobloga

@sildenafil: Ja p------e. X D Wy serio wierzycie w to co piszecie? To samo powiedziałbyś gwałconym masowo kobietom podczas wojen? Są rzeczy, które robimy jako mężczyźni, których nie mogą zrobić kobiety.
  • Odpowiedz
@sildenafil: przede wszystkim mężczyźni nie powinni być ostatnimi p-----i, które dają sobie wychodzić na głowę kobietą.
Mężczyzna powinien miec szacunek do kobiety, a kobieta powinna znać swoje miesjce w szeregu.
Jak usłyszę jeszcze raz, że niewiasty maja w swoim życiu ciężko, to mnie krew zaleje.
Pokój jego duszy!
  • Odpowiedz
@sildenafil: zresztą nie tak dawno temu kobiety na Ukrainie były niezadowolone z obowiązku zgłaszania się do służby wojskowej.
A teraz większość z nich przebywa za granicą.
Trzymam kciuki za mężczyzn w Ukrainie, którzy teraz walczą o swoją przyszłość.
  • Odpowiedz
@sildenafil: trochę true. Argument wojny w całej dyskusji o równouprawnieniu jest gigantyczny. Nawet jakby różnica w płacach to było 100%, a świat byłby taki jak w przemyśleniach najtwardszych feministek to fakt, że w razie wojny mężczyzna ma oddać swoje życie kiedy kobieta może sobie po prostu z kraju wyjśc to wszystko przyćmiewa.

nic nie zwróci życia.
  • Odpowiedz
#pieklomezczyzn normalnie xd Dziwisz sie ze kobiety (w ok 98%) nienadajace sie do jakiekolwiek obrony kraju nie sa do tego zmuszane? Mezczyzna po szybkim przeszkoleniu da rade w jakims stopniu pomoc na froncie, cos dac. Kobiety (nie mowie ze wszystkie) w zdecydowanej wiekszosci na froncie moglyby sie okazac zwykla strata uzbrojenia.
  • Odpowiedz
@Kantar: dlatego ja odrzuciłem walkę o równouprawienie kobiet i mężczyzn bo przez wojnę dotarło do mnie, że nigdy nie będę na równi traktowany z kobietą, chociaż nie wiem co bym zrobił. Równouprawienie to utopia.
  • Odpowiedz
@sildenafil: po wojnie w kraju z obowiązkową służbą wojskową kobiet została 1 kobieta na 100 facetów. W kraju bez takiej służby dla kobiet proporcja była odwrotna: 100 kobiet na jednego faceta. (oczywista przesada, chodzi o dobitne zobrazowanie)

Który z tych dwóch krajów prędzej odbuduje swoją populację?

I właśnie min dlatego przetrwały te społeczności, które chętniej szafowały życiem samców niż samic. To czysto biologiczna kwestia.
  • Odpowiedz
@krystal_Tri_tapik: czy Ty mieszkasz w Środziemiu i jesteś na wojnie z armią Saurona? W realnym życiu, w XXI wieku takie podejście świadczy o chorobie psychicznej. Ukrainścy mężczyźni mogliby zapładniać kobiety z innych krajów i odbudować populację. W globalnym ujęciu nie ma to znaczenia.

A przypominam, że kobiety nie mają obowiązku zachodzenia w ciążę. Więc chociażby dlatego odbudowanie populacji poprzez masową kopulację mogłoby się nie udać.
  • Odpowiedz