Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +284
Jestem trochę przerażony tym wypadkiem na A1 spowodowanym przez BMW właściciela jednej z łódzkich firm podczas którego zginęła trójka niewinnych ludzi. Równie dobrze mogło trafić na mnie.
80% tras jakich robię to na polskich i innych europejskich drogach szybkiego ruchu (pozostałe 10-12% miasta i 8-10% pozostałe drogi krajowe, wojewódzkie). O tym że nabijam kilometry niech świadczy fakt, że do teraz w 15 miesięcy po wyjeździe z salonu przejechałem 49 tys. km.
Jednocześnie
80% tras jakich robię to na polskich i innych europejskich drogach szybkiego ruchu (pozostałe 10-12% miasta i 8-10% pozostałe drogi krajowe, wojewódzkie). O tym że nabijam kilometry niech świadczy fakt, że do teraz w 15 miesięcy po wyjeździe z salonu przejechałem 49 tys. km.
Jednocześnie
borsuk123 +1888
Za tydzień czy 2 będzie zdziwnie, JAK TO. Przecież ruscy zostawiali samochody i uciekali, nawet rolnicy kradli im czołgi, a wojsko się poddawało!!!!!!!!
#wojna #ukraina #rosja #bekazwykopkow
Czy przypadkiem piszesz jak o sukcesie, że NAJPOTZNIEJSZA europejską armia, która miała zadeptać Warszawę w 2 dni zdobyła parę kartoflisk i dlatego mamy nie ekscytować się sukcesami armii jednego z najbiedniejszych państw w Europie?
Dobrze wiemy, że sytuacja nie jest kolorowa, ale ten opór ukraińskiej armii jest wspaniały. A takie wpisy jak twój moja tworzyć tylko pożyteczni idioci, którzy myślą że są "mondrzejsi" bo jedna i druga strona naciąga fakty
@Neobychno: Dlaczego mówisz o tygodniach? Rosyjskie natarcie może trwać tak długo jak:
mają amunicję, sprzęt, ludzi, kasę na prowadzenie konfliktu (a z tym jest krucho), koordynację dowództwa (też słabo bo putin doi oligarchów którzy i tak dostali po dupie sankcjami) i morale wojska na tyle wysokie żeby zapobiec masowym buntom (tutaj idk bo propaganda).
Tak na dobrą sprawę to od tego jaki jest rzeczywisty stan
I tak sytuacja Ukrainy jest bardzo ciężka ale nie zmienia to tego, że Rosjanie dają dupy po całości.
Jak na razie tego nie zrobili, odnoszą poważne straty, a Ukraina ma coraz więcej sprzętu i wsparcia zza granicy. Nawet jeśli Rosji uda się jeszcze zająć Kijów, to zrobi to wielokrotnie wyższym kosztem i później niż zakładano.