Wpis z mikrobloga

@Damianowski: oczywiście że mam

Szczególnie często motywy zaliczeniowe na ostatniej lekcji przed wystawieniem ocen, kiedy to idę do szkoły nie znając materiału i jest to sen strasznie męczący

Co prawdopodobnie oznacza #!$%@? systemu, bo większość z nas nie była patologia, która miała w dupie cokolwiek związanego ze szkola

Natomiast oglądamy z różowym seriale hamerykanskie o młodzieży i co tam robią (np 13 powodów) i z seriali jednoznacznie wynika, że oni tam
@Damianowski: tak,często mam takie sny, zawsze w podobnym scenariuszu. Po korytarzach szkoły gania mnie coś (różne potwory, czasem coś w stylu predatora, czasem niby jakiś ufoludek, bywało, że różne postacie typu nawet terminator czy robocop.
Zawsze w momencie gdy mnie dopada budzę się, zwykle spocony jak szczur.
@Damianowski: Niestety. Mam czasami takie schizy, że budzę się i myślę, że przecież nie mam stroju na WF. Że egzmamin dzisiaj a ja nic nie potrafię. Że mieliśmy przynieść jakieś nikomu niepotrzebne gówno, inaczej nie zaliczy nam przedmiotu.

Po chwili przychodzi realizacja, że to już lata za mną i przecież muszę się umyć i do pracy wstać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Damianowski: Ja to mam tak, że śni mi się zawsze budynek mojej podstawówki/gimnazjum, nigdy liceum i nawet jak są w nim tylko nauczyciele z liceum xD. Może to przez to, że tą szkołę widzialem codziennie przez 26 lat spoglądając przez okno - miałem do niej 40m odległości z mojego bloku. Co ciekawego nigdy żaden nauczyciel nie przyszedł sprawdzić co ze mną jak nie było mnie w szkole ( ͡° ͜
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Damianowski: raz mi się śniło że dostałem jakieś wezwanie że muszę powtarzać po 10 latach 3 klasę LO, bo niby zdałem maturę ale zapomniałem o skończeniu szkoły. Jaki to był stres jak się obudziłem i się zastanawiałem czy muszę iść do szkoły xD
@Damianowski: śni mi się to regularnie i w zasadzie nie wiadomo czemu, bo aż żadnych traum nie pamiętam:

- matma - że jest koniec roku w zasadzie a ja jeszcze muszę poprawić/napisać jeden duży sprawdzian i jakbym o ty zapomniał
- wf - że przez cały semestr w zasadzie opuszczałem lekcje i teraz może być tak, że nie zaliczę przez dużą liczbę nieobecności - też jakbym o tym zapomniał.

Mega dziwny
@Damianowski: Tak. Mimo że od liceum minęło 20 lat. Jestem jeszcze z rocznika gdzie było 8lat podstawówki i 4 liceum.
Mimo że w liceum spędziłem 2 razy mniej lat to właśnie ono mi się śni. Był ogromny przeskok programowy między podstawówką a liceum. Np jezyk polski. W podstawówce niekiedy ciekawe lektury jak np "Kamienie na szaniec" albo "Ten obcy" albo "W pustyni i w puszczy" i zrozumiałe dla młodego. W liceum
@Damianowski: niestety powraca

U mnie opcja, że nas wzywają już jako dorosłych, że musimy wrócić na rok. Bo takie miałam wtedy wrażenie, że zrobią coś, żeby nas tam znowu przetrzymywać. A nie było opcji, że ktoś nie zdał czy miał poprawkę (że można było skończyć z dwóją i mieć dobry wynik na rozszerzonej maturze to inna sprawa)

I dopiero potem, w trakcie roku szkolnego pojawia się bunt, że halo zdaliśmy maturę