Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, powiedzcie co o tym sądzicie, kto jest ten zły ja czy ona. Mam różowego któremu wydaje mi się że ciężko dogodzić, czy zaproponuje jakiś wyjazd na domek czy morze to zawsze jest "jak chcesz" nigdy żadnego entuzjazmu czy cos, mam dużo zajawek którymi próbowałem ją zainteresować, od sportów zimowych przez siłownię po jeździectwo, jakiś czas temu wyszło że chciała by nurkować, okej sam chętnie spróbuję, mowa była że jak się uda gdzieś na urlop gdzie jest czysta woda to ok. No i wynikła taka rozmowa, co o tym myślicie:

#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fa336299f26e000a5d6c91
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki, powiedzcie co o tym sądzicie...

źródło: comment_1643788398bRySwe0X28PxuPX6rQlEwM.jpg

Pobierz
  • 263
@AnonimoweMirkoWyznania: mogła to zakomunikować milej, docenić, że chciałeś zrobić coś dla niej, ale z rozmowy wynika, że miała kompletnie inną wizję tego nurkowania. Zaoferowałeś coś niby w temacie, ale jednak coś kompletnie innego i obraziłeś się, że się nie ucieszyła z czegoś, na co nie miała ochoty. I wygląda na to, że to nie pierwsza taka "zastępcza" propozycja na siłę. Uważam, że mogłaby to zakomunikować kompletnie inaczej i spróbować wyjaśnić czemu
A to już tzw. miłość nie polega na cieszeniu się własnym towarzystwem a otoczenie jest tylko dodatkiem, tłem ? Nie ważne gdzie ale ważne z kim to już nie to ? Teraz, żeby luba chętnie rozchylała nogi oraz miała odpowiedni poślizg jest robienie za pazia i obsypywanie złotem ? Wtedy dopiero płomień żarliwej miłości zaczyna płonąć ? Co się to stało ? Jeśli tak dzisiaj wygląda miłość to mało co to się
@AnonimoweMirkoWyznania: ale Wy #!$%@? w komentarzach ludzie ludziska... Chłopak coś proponuje, wykazuje inicjatywę. Jeżeli ze strony dziewczyny nie ma żadnej chęci zorganizowania to po co to wszystko? Przecież siadacie we dwójkę i każde coś proponuje, sprawdzacie miejsca, trasy, ceny, noclegi czy inne gówna.
To jest podstawa wszystkich wyjazdów, nawet małych - każdy ma coś ogarniać. Myślę, że mój komentarz otworzy oczy tym co najeżdżają na jedną osobę czy drugą.
Przez whatsappa
Panikara: Ja to szczerze powiem, że nawet lepiej spróbować za 100 w bajorze niż wydać 1000zł na kurs lub wyjazd za te 100 dolców w jakichś tropikach xD Ja np miałam taką sytuacje, że okazało się, że mam jakieś #!$%@? lęki i dostałam ataku paniki pod wodą, bo nie umiałam się przestawić z oddychaniem (pływam z głową nad wodą bardzo dobrze). Po prostu nie czułam się komfortowo a kase wydałam i