Aktywne Wpisy
HeteroseksualnyWlamywacz +2682
Larsberg +9
Jak ja się cieszę że żyję w obecnych czasach gamingu a nie np 25 lat temu gdy gry wyglądały jak gówno.
Pewnie przyjdzie zaraz jakiś zaślepiony nostalgią boomer-wykopek i powie że kiedyś gry były lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#residentevil2 #residentevil #gry
Pewnie przyjdzie zaraz jakiś zaślepiony nostalgią boomer-wykopek i powie że kiedyś gry były lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#residentevil2 #residentevil #gry
Ateiści wierzą w istinienie Dobra i Zła.
Ateiści wierzą w przynajmniej jedną z wielu możliwych moralności
Ateiści wierzą w normy prawne oraz ich wynikanie z norm moralnych
Innymi słowy religie dla ateistów są tylko i wyłącznie jedym z wielu możliwych systemów etycznych, bo ateiści wiadomo nie wierza w istnienie siwego pana z brodą wysoko w niebie.
Religie ze swoimi dogmatyzmami sa na przeciwległym krancu poznania, niż poznanie naukowe.
Ale inne wierzenia rowniez wspieraja sie dogmatami. Pierwszy z brzegu przyklad to Prawa Czlowieka, czy wiara w to, ze sila fizyczna nie może być argumentem w relacjach miedzyludzkich gdy miliony lat ewolucji skutecznie odowodnily, ze jest dokladnie odwrotnie.
Polecam wszystkim tę swietną książke: Sapiens - A brief History of Humankind
I nie zarażac się tym, że to bestseller na Amazonie. Żyjemy w świecie tak samo opartych na mitach i wierzeniach jak świat w którym żyli starożytni Grecy, czy Rzymianie.
https://www.amazon.co.uk/s?k=sapiens&crid=264OAFJHVU3F0&sprefix=sapiens%2Caps%2C131&ref=nb_sb_noss_1
#biologia #ewolucja #ateizm #religia #ksiazki #bekazateistow #nauka #filozofia
https://www.crazynauka.pl/dzieci-z-religijnych-rodzin-sa-mniej-szczodre-i-bardziej-surowe/
Poza tym wyczuwam zarzutkarza piwniczarza, który się cieszy że gownoburze rozpętuje.
Nie
I w to też nie wierzę (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
A to zależy co rozumiesz przez to że wierzy się w moralność, to że istnieje jakaś obiektywna (bullshit), czy to że ludzie realnie wyznaczają sobie
Wierzę,że twoja stara umyje pusie przed moją wizytą.
Ateizm (z gr. ἄθεος „bezbożny” – ἀ- a-, „bez” oraz θεός, theos, „bóg”) – brak wiary w istnienie jednego bądź wielu bogów
Raz, że generalizacje a dwa, że błędne.
Bycie święcie przekonanym że żaden Bóg ani bogowie, Transcendentalny Krasnal czy transcendentalne krasnale nie istnieją jest głupie, bo tak technicznie to nie ma dowodów obalających ich istnienie, chyba że są osadzone w jakimś konkretny system który zawiera sprzeczności.
Ale można być ateistą agnostykiem, co polecam, bo jest najbardziej rozsądne. Ja nie wierzę w Transcendentalnego Krasnala dlatego że jeszcze nikt nigdy nie przedstawił
Poza tym, popełniasz podstawowy błąd logiczny wiążąc wiarę (bez dowodów) z wierzeniem (uzasadnionym przekonaniem).
Poza tym2, nawet jeżeli to
Komentarz usunięty przez autora
Odpowiedz sobie na pytanie co właściwie rozumiesz przez wiarę i już twój węzeł gordyjski rozplatany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KomentatorTramwajowy: Tak można podsumować tę książkę jak i każde społeczeństwo, próba tłumaczenia kończy się zazwyczaj porażką, bo wiara jest zbyt silna, by obalić ją nauką/logiką, tracisz czas.
@Lipathor: Nie wierzę w bogów, ale wierze w ludzi, kim jestem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KomentatorTramwajowy: No teraz to już sobie wymyślasz. Udowodnij istnienie "Dobra i Zła" jako pseudobóstwa
Bo równie dobrze możesz
@KomentatorTramwajowy:
Ale to ty dzwonisz...
Twój problem polega na tym, że nie odróżniasz międzyludzkich umów od magicznych i niewidzialnych istot.
Cały system ludzki oparty jest na wierze czy to w instytucje, istnienie państw, czy nawet to, że jutro jest piątek a dzisiaj czwartek
z fartem mordo