Nie pije 953 dni co stanowi 2 lata, 7 miesięcy i 8 dni.
Przez ten czas nauczyłem się pływać i zwiedziłem mazury jachtem motorowym, nauczyłem się pływać jachtem żaglowym, kupiłem i wyremontowałem jacht, zrobiłem patent sternika morskiego, zrobiłem angielską licencje radiooperatora morskiego, oprócz tego zdałem kilka egzaminów zawodowych, kupiłem raspberrypi i nauczyłem się podstaw linuksa i na tyle elektroniki że zbudowałem komputer jachtowy do nawigacji, ograniczyłem pracę o połowę bez większego strzału po kieszeni (od maja do końca września jestem pod żaglami) popłynąłem w sztormie 16 metrowym jachtem z palermo na majorke przez sycylie, nauczyłem się dużo szkutnictwa, mechaniki i elektroniki jachtowej, przeczytałem kilkanaście książek technicznych, pospawałem statek z nord stream2, zjeździłem całą holandie, schudłem i mam płaski brzuch jak małolat a teraz się uczę na egzamin w british council na certyfikat językowy żeby zdać na C1 (onlajn przed nim zdałem na B2) W przyszłym roku jak się uda to mam zamiar zacząć pracę w firmie która wymiata to co robiłem do tej pory i opłynąć bałtyk dookoła (jeszcze coś nawymyślam dodatkowo)
@suqmadiq2ama dobrze się to czyta. Pamiętam. jak kiedyś coś Ci napisałem o Twoim piciu, bo mnie wkurzałeś i awansowałeś mnie chyba na czarną :-) gratulacje i ciśnij dalej, zazdroszczę Ci Twoich osiągnięć. Kwintensesja rozwoju osobistego.
@Jankino: 39, piłem nieco ponad 10 wieczorami po robocie, większość lat to były browary, potem browary wysokooktanowe a ostatni cza to popijałem soplice tak jak te browary
@suqmadiq2ama ile masz lat i jak dlugo piłeś? Wczesniej rowniez mogłeś jako wysoko postawiony alkoholik te rzeczy robic
@Jankino: To jest dobre pytanie - teoretycznie mogłem ale wtedy lepszą opcją po prostu było wymęczyć podwyżke z firmy, zrobić max nadgodzinni nagrodzić się chlaniem - bo przecież dobrze mi idzie ( ͡°͜ʖ͡°)
@AdamsKoziol: Mirek też byłem w tym miejscu. Szukaj pomocy, nawet jak zamknięty ośrodek nie wchodzi w grę to jakieś otwarte terapię, spotkania anonimowych itp. Chociaż jak nie pracujesz to zamknięty ośrodek będzie najlepszym wyborem. Ja jestem po krótkoterminowym co prawda - 2msc ale bardzo mi pomógł. Jestem trzezwy 7 miesiąc, znów pracuje, mam więcej chęci do życia a co najważniejsze mam obecnie wielu trzeźwych znajomych,.
Przez ten czas nauczyłem się pływać i zwiedziłem mazury jachtem motorowym, nauczyłem się pływać jachtem żaglowym, kupiłem i wyremontowałem jacht, zrobiłem patent sternika morskiego, zrobiłem angielską licencje radiooperatora morskiego, oprócz tego zdałem kilka egzaminów zawodowych, kupiłem raspberrypi i nauczyłem się podstaw linuksa i na tyle elektroniki że zbudowałem komputer jachtowy do nawigacji, ograniczyłem pracę o połowę bez większego strzału po kieszeni (od maja do końca września jestem pod żaglami) popłynąłem w sztormie 16 metrowym jachtem z palermo na majorke przez sycylie, nauczyłem się dużo szkutnictwa, mechaniki i elektroniki jachtowej, przeczytałem kilkanaście książek technicznych, pospawałem statek z nord stream2, zjeździłem całą holandie, schudłem i mam płaski brzuch jak małolat a teraz się uczę na egzamin w british council na certyfikat językowy żeby zdać na C1 (onlajn przed nim zdałem na B2)
W przyszłym roku jak się uda to mam zamiar zacząć pracę w firmie która wymiata to co robiłem do tej pory i opłynąć bałtyk dookoła (jeszcze coś nawymyślam dodatkowo)
Może kogoś to zmotywuje do odstawienia
#codzienne200 #alkoholizm
Lub #narkotykizawszespoko
#motywacja #psychiatria #psychologia #nauka #rozwojosobisty
@suqmadiq2ama: Palermo = Sycylia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gratuluję, zawsze w Ciebie wierzyłem.
Tak czy inaczej gratki
@gr4ve: wszystko znajdziesz na tym kanale ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@suqmadiq2ama: Palermo = Sycylia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gratuluję, zawsze w Ciebie wierzyłem.
@Oaken_arm: Sardynia ヽ( ͠°෴ °)ノ
@Jankino: To jest dobre pytanie - teoretycznie mogłem ale wtedy lepszą opcją po prostu było wymęczyć podwyżke z firmy, zrobić max nadgodzinni nagrodzić się chlaniem - bo przecież dobrze mi idzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A to nie na szkodę kraju działanie ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chociaż jak nie pracujesz to zamknięty ośrodek będzie najlepszym wyborem. Ja jestem po krótkoterminowym co prawda - 2msc ale bardzo mi pomógł. Jestem trzezwy 7 miesiąc, znów pracuje, mam więcej chęci do życia a co najważniejsze mam obecnie wielu trzeźwych znajomych,.