Wpis z mikrobloga

oczywiście, że gazowa, indukcja ssie, jedyny plus to, że łatwo się czyści. O elektrycznej nawet nie wspomnę.. xD


@H13D: Indukcja jest ok tylko trzeba mieć gary dobre. Część które reklamują się jako indukcyjne pracuje na pół gwizdka i ch*wo się grzeje. Ponadto na indukcji nie przypala się syf do garów i używasz lata a wyglądają jak nowe. Elektryczna łączy wady gazu i indukcji
@Eliade użytkowałam wszystkie 3. Elektryczna i indukcja > gaz. Elektryczna ma tą przewagę że wszystko grzeje a do indukcji trzeba specjalne garnki. Elektryczna jest bezgłośna a indukcyjną słychać jak jest włączona. Elektryczna nagrzewa się wolniej, indukcja szybciej
@Moisze gary nie są po to żeby wyglądać, a większość tych nie najtańszych nada się do indukcji, tylko, że indukcja kończy się tam kgdzie chcesz coś usmażyć, a nie ugotować, żadne biusty nie zastąpią gazu, gdzie mogę naprawdę dobrze rozgrzać i utrzymywać ciepło
@JaszczompPolownik: dno naczynia ogrzewa potrawę a potrawa resztę garnka.

W przypadku płyty gazowej płomień nie grzeje wyłącznie podstawy a ciepło z płomienia okala cały garnek i podgrzewa go natychmiast wraz ze ściankami co dodatkowo powoduje przywieranie potrawy na bokach.
Tylko indukcja na trzy fazy a nie na 230V.


@WampirZSuchodolu: indukcja na 230v to także indukcja na 3 fazy, kwestia podłączenia. Indukcja 230 ma 5kw mocy, w życiu tego nie wykorzystasz chyba że gotujesz na maksa na wszystkich palnikach.
@Eliade: w domu zawsze był gaz, ale po za domem dużo korzystałem z elektrycznej i bardzo wygodne, jakbym robił sobie kuchnię to na pewno nie gaz. Indukcja nie wiem, nie używałem.
tylko, że indukcja kończy się tam kgdzie chcesz coś usmażyć, a nie ugotować


@H13D: skąd pomysł że na indukcji nie da się smażyć? Nie mam problemu by podsmażyć cebule lub wrzucić mięso na rozgrzaną patelnie by nie puściło wody
@Eliade: Bardzo lubię gotować, ale z własnej woli nigdy nie zamienię indukcji na gaz. W ciągu ostatnich lat miałam po kolei kuchenkę gazową, elektryczną i indukcyjną i ta ostatnia zdecydowanie wygrywa ze względu na wygodę użytkowania i higienę (od spalania gazu robi się taki tłusty nalot, co np. przy białych frontach w kuchni jest koszmarem). Płyta witroceramiczna niby jest podobna, ale bardziej krucha, nagrzewa się cała i zużywa więcej prądu. Tylko