Wpis z mikrobloga

  • 2
@whitewolfik elektryczna największe badziewie. Rodzice moi taką mają. Długo się nagrzewa jak coś spadnie na płytę od razu się przypala. Po gotowaniu jeszcze z dobre pół godziny jest gorąca co przy małych dzieciach jest kiepskie, no i żre sporo prądu przez te długie nagrzewanie. W porównaniu do indukcji nie ma żadnych plusów
  • Odpowiedz
@Alkath:

Gaz nie ma takiej bezwładności temperaturowej jak płyta elektryczna lub indukcyjna. Co oznacza, że jeśli jesteś pro kucharzem i delikatnie przegotowaną potrawa zepsuje ci dzień to gaz jest najlepszy.

Bo?

Gazem to ty najpierw musisz ogrzać garnek i garnek dopiero przekazać ciepło. W indukcji to nie wystąpi. Jak wyłączysz gaz to garnek dalej jest cieplejszy od potrawy a na indukcji nie, bo na indukcji garnek grzeje się od potrawy.

Wyjaśnij
  • Odpowiedz
@Eliade W sumie to zależy. Ja w mieszkaniu w bloku mam ryczałt za gaz i mogę sobie bigos przez 3 dni gotować i nadal zapłacę tyle samo, więc wychodzi najlepiej. No i cyk myk sobie mogę zwiększyć/zmniejszyć płomień.
Elektryczna to chyba #!$%@?, rachunki za prąd Cie dobija.
  • Odpowiedz
  • 2
@Eliade gaz - dobry jak profesjonalnie gotujesz, szybka modulacja płomienia. Niestety tlusty osad od spalania gazu. Można użyć garnki z dowolnego materiału.
Płyta elektryczna - duża bezwładność jeżeli chodzi o modulację mocy. łatwa do utrzymania w czystości, można używać z aluminiową kawiarką i garnkami każdego rodzaju.
Indukcja- tylko garnki do Indukcji, łatwo utrzymać w czystości, w miarę szybka modulacja mocy w zależności od paneli sterujących. Możliwość zrobienia pauzy nawet gdy każdy palnik
  • Odpowiedz
@Eliade: jeśli lubisz profesjonalnie gotować w domu to tylko gaz. Jeśli lubisz ciszę albo masz aneks kuchenny w salonie, to nie kupuj indukcji bo hałasuje.

@janekplaskacz: @mako37: każdemu wedle potrzeb - ja nie chciałbym indukcji ze względu na brzęczenie. Gazu niestety nie ma w bloku. Zostaje płyta grzewcza, która o dziwo się sprawdza i jest na 100% cicha.

Gaz wychodzi najtaniej.
  • Odpowiedz
Dzięki kolejnej przewadze, której w sumie nie wymieniłeś: gaz generuje masę ciepła do otoczenia i przy kilku kuchenkach temperatura idzie na ponad 30 stopni. Przy indukcji tego nie ma.


@Toniejawtedy: No tak, ale to już się głównie tyczy knajpy.
  • Odpowiedz
SOLGAZ


@-PPP-: heheszki heheszkami, ale do dziś każdy wykopek kojarzy płyty bez płomienia. Sam się chwyciłem na tym, że mi się pozytywnie kojarzy dzięki wspaniałej bece jaką miałem podczas afery xD
  • Odpowiedz
  • 1
@Eliade gaz, można dostosować idealnie temperaturę gotowania, indukcją czy elektryczną nie da się tego zrobić, czyli smaczniejsze jedzonko. tylko że może wybuchnąć lub spalić chatę XD
  • Odpowiedz
był taki okres że na wykopie wszyscy dostali sraczki i spamowali tym hasłem co ja wyżej, to trwało chyba dłużej niż rok jak cały wykop był zawalony tym


@-PPP-: Zapomniałeś dodać, że wykopki robiły to sprzedając się za warty jakieś 2 złote i 17 groszy kubek z napisem "SOLGAZ"

Elita Internetu, psia ich mać
  • Odpowiedz
@-PPP-: @Kosciany: @janekplaskacz: Tam chyba nie było nawet żadnej afery. O ile mnie pamięć nie myli, ktoś się uczepił jakiś badań, których Solgaz nie za bardzo umiał wytłumaczyć i to wystarczyło do zrobienia inby na cały Wykop.

gaz, można dostosować idealnie temperaturę gotowania, indukcją czy elektryczną nie da się tego zrobić,

@ruszcz: Bzdury gadasz. Jak ustawiam temperaturę w mojej indukcji na 100 stopni, to woda akurat sobie wrze.
  • Odpowiedz
@Eliade: Ja za to wolę gaz. Miałem w dwóch mieszkaniach indukcję i #!$%@?ąca jest regulacja mocy w każdej z nich. Dotykowe panele to nieporozumienie, nie zawsze łapie, nawet 9 stopniowa skala jest po prostu mniej dokładna jak pokrętło gazu (w niektórych też są cyferki i je odrzucam). Dopiero od stopnia 5-6 jest stała dawka indukcji, poniżej jest moc-zero, moc-zero i tak w kółko przez co potrawa sobie nie pyrka powoli lekko
  • Odpowiedz