Wpis z mikrobloga

Jakim ty jesteś k---a smutnym człowiekiem, brak słów


@L3gion: Dlaczego? Moi rodzice zawsze mówili, że nie jest istotne co robię, bylebym robił to dobrze i miał z tego satysfakcję. Nie są smutni, ja też nie, tylko wykopkowi smutno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
japońskiego się uczy, ogólnie ja ją widzę u siebie w pracy bardziej -jest też bardzo utalentowana jeśli chodzi o rysunek, a u mnie akurat połączenie grafika plus japoński jest w cenie. Ale oczywiście pójdzie swoją drogą. Ja tylko walczę teraz jak to zrobić żeby tej drogi sobie nie zamknęła. Bo za 20 lat to ja będę słuchać że "mogłaś mnie bardziej zmusić i zagonić bo ja przecież byłam młoda i głupia".


@
  • Odpowiedz
@369zszywek: może to znajomi są clue sprawy? Mangowa społeczność jest specyficzna, ale potrafi być bardzo silna, bo tych ludzi wiąże naprawdę dużo. To nie jest tylko hobby, to już cała subkulttura i jeżeli w to wsiąknęła, to nie dziwię się, że te znajomości mają dla niej duże znaczenie i chce być z tymi osobami na bieżąco w kontakcie, zwłaszcza w takim nastoletnim wieku, gdzie potrzeba przynależenia do grupy i akceptacji
  • Odpowiedz
@369zszywek: konsekwencje za dwóje w szkole to życie wyciągnie, im szybciej bachor zrozumie tym lepiej dla niego i raczej na tym się skup, a takie p--------o że nie wolno tego czy tamtego, to po prostu szybciej odkryje magiczny świat narkotyków. Jak ja xD
  • Odpowiedz
@369zszywek: aaa, i takie 2- dla prymuski to jakby fiuta dostała, więc nauczyciel się po prostu zlitował. Na to też weź poprawkę, bo widzę że jesteś już na tyle odklejona od rzeczywistości, że trzeba ci takie tematy tłumaczyć xD
  • Odpowiedz
@1Ameredhel1: Nie. Świadomie zrezygnowałam z trzech lat nauki w toksycznym środowisku, gdzie nauczyciele kluczowych dla mnie przedmiotów mieli (i nadal mają) ego wywalone w kosmos przez swoje powiązania z lokalnym samorządem. I gdzie uczniowie wkręcali się w wyścig szczurów do tego stopnia, że kiedy jedna z uczennic poważnie zachorowała, "koleżanki" z klasy nie tylko nawet jej nie odwiedziły w szpitalu, ale rozpuściły w szkole plotkę, że dziewczyna symuluje, żeby wziąć
  • Odpowiedz
@369zszywek: bajt czy co? Jak nie ma motywacji to może trzeba by nad tym popracować i porozmawiac? U ciebie jak w robocie ktoś coś z----e czy ma gorsza wydajność to go w-----------e i tniecie pensje bez słowa?
  • Odpowiedz
@369zszywek: Kiedyś bym cię zwyzywał od złej matki, ale po latach grania w gry twierdze że dobrze robisz. Tu jest jak z narkotykami, pomaga tylko terapia szokowa, inaczej nic z niej nie będzie bo gry i internet zawsze będą ciekawsze od nauki czegokolwiek przydatnego.
  • Odpowiedz
@369zszywek: anime, cosplay - to się szykuj, że zaraz będzie gender fluid albo conajmniej les ;) Ta "subkultura" to siedlisko LGBTQA+ i raczej wynika to z mody niż faktycznego problemu z tożsamością xD Have fun
  • Odpowiedz
@369zszywek: a jak tam reszta ocen? Ja z humana też mialem same dwóje oprócz hisorii bo tam nauczyciel bił gituwa. Z matmy było git. Wyszedłem na ludzi, bo na studiach się ogarnąłem. Wydaje mi się, że nie ma co się stresować. ;)
  • Odpowiedz
@369zszywek: Dla mnie najważniejszą nauką jaką wyniosłem z wszystkich etapów edukacji jest to, że aby robić te rzeczy, które chcemy i lubimy to często musimy najpierw zrobić jeszcze więcej rzeczy, których nie chcemy i nie lubimy - i to bym się starał jej wytłumaczyć. Jeśli chce iść na studia, to musi się dostać do liceum, napisać maturę z przedmiotów, które niekoniecznie mogą ją interesować, a jak już się dostanie na
  • Odpowiedz
@369zszywek:

A tak jest od początku roku szkolnego z wyjątkiem języków bo tu akurat idzie jej świetnie.

Ale samymi językami do dobrego liceum się nie dostanie

ja tam dostałem się na studia (informatyczne żeby nie było że jakiś gównokierunek dla julek i oskarków) jedyne co mając dobre na maturze to właśnie języki (no i matma ale tylko podstawowa) xd W sumie to właśnie języki w życiu się liczą z tego
  • Odpowiedz