Wpis z mikrobloga

Legancki burger w restauracji, gdzie wokół Ciebie lata obsługa i siedzisz sobie w klimatyzowanym pomieszczeniu. Za 23 zł dostajesz burgerasa razem z pieczonymi ziemniakami.
Tymczasem w foodtrucku koczkodan masz burgera za 35 zł, dodatkowe frytki belgijskie to opcja za 10 zł a sos? Oczywiście trzeba dokupić za 3 zł. Do dyspozycji masz #!$%@? lezak na którym nie masz jak zjesc albo mikrostoliczek, który się buja od mocniejszego podmuchu wiatru. Najczęściej wlasciciele foodtrucka dziura w dupie pozalili hajsu na parasole i siedzisz jak ten ciec w 35 stopniowym upale w jakichs krzokach albo piasku.
Kilka razy zadziałał na mnie marketing i dałem sie nabrać na te "tanie zarcie z budy" które w naszym kraju jest nieraz dwukrotnie droższe niż w restauracji i nie ma ludzkich warunków do spożycia. Kiedyś w Poznaniu byłem na festiwalu i nim sie obejrzałem z portfela zniknęło mi 100 zl bo kupilem burgera pastrami i jakies chinskie pierożki no i Fritz kole za 12 zł XD
Foodtrucki to scam, change my mind.

#foodtruck #foodtrucki #zalesie #jedzenie #polska #niepopularnaopinia
Pobierz Podlaski_warmianin - Legancki burger w restauracji, gdzie wokół Ciebie lata obsługa i...
źródło: comment_1626605297aXaO9NY5zXHTVSL1QuxBlI.jpg
  • 86
@Jomahajomaso: to jaki cudem ja mieszkając w mieście +100000 muszę jeździć do małych miasteczek w okolicy by zjeść dobre jedzenie? U mnie pizzerie to same typu DaGrasso, a w wiosce obok która ma 170 mieszkańców otworzyli pizzerie gdzie gościu robi pizze w kamiennym piecu opalanym drewnem. i mimo że 10 k trzeba dojechać to w weekendu = tam wszystkie miejsca zajęte, miasteczko 5000 mieszkańców 4 dobre restauracje, u mnie osiedle 40000
@Podlaski_warmianin: normalnie foodtrucky to powinna być tania opcja na dobre jedzenie. U nas niestety często robione jest z najtańszych składników, ceny jak w restauracji z gwiazdką michelin a ludzie jeszcze się podniecają jakie to wykwintne wyroby. Niestety to nie jedyny taki przykład, to samo jest ogólnie z fastfoodami typu mcdonald itp, w innych krajach najtańsze żarcie na szybko a u nas wielki rarytas zjeść kotleta z frytkami za połowę dniówki ze
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Podlaski_warmianin: to fakt food trucki są trochę przereklamowane, w sąsiednim mieście obok mnie( w Gliwicach) były food trucki przez weekendy i byłem z 2 razy i nic specjalnego, z 9 budek a jednynie budka z burgerem za 27zl za małego była dobra a reszta bardzo cienko, piwa zabrakło, leżaki też cienko, choć plus za miejsca paletowe z poduszkami bo to ciekawe rozwiązanie ale pozatym to lipa a bywam co roku na
@ainam102: To się w zupełności zgodzę, też jak tam bywam, to wolę podjechać do głupiej Jedliny chociażby, zwłaszcza ze znajomymi spoza okolic, niż wybierać między sieciową pizzą a bliżej nieokreślonym burgerem
po prostu nie rozumiem.


@beerkoff: A ja jako osoba lubiąca zloty foodtracków (nie jestem wielkim miłośnikiem ale jednak) widzę w nich możliwość fajnego spędzenia czasu ze znajomymi lub nawet solo. Można kupić sobie dobre jedzenie + piwo i usiąść nad rzeką/w parku/na błoniach i po prostu chillować. Nie martwisz się o nic, jedynie siedzisz i "tracisz" czas. Rzecz jasna musi się to odbywać gdzieś gdzie panuje odpowiednia do tego atmosfera a
@Podlaski_warmianin: 100% racji OP

Mega mnie #!$%@?ą te food trucki.
W Krakowie jest ich bardzo dużo na Kazimierzu i połowa z nich to jest jakaś tragedia.
Quesadilla za 30zl+ z #!$%@? serem i kurczakiem robiona przez ludzi z łapanki którzy nie mają pojęcia co robią - gdzie w poco loco za 24zl jest 100x lepiej i w warunkach restauracyjnych.
Do tego obok sprzedają piwo za 14zl xd #!$%@?

Jest jeden food
to samo jest ogólnie z fastfoodami typu mcdonald itp, w innych krajach najtańsze żarcie na szybko a u nas wielki rarytas zjeść kotleta z frytkami za połowę dniówki ze średniego wynagrodzenia xD


@WybuchowyCzajnik w maku zwykłe burgery kosztują około 13zł, a te najtańsze burgerki 5-6zł, ciężko gdziekolwiek taniej znaleźć
z. temu+3

@Podlaski_warmianin: jakby sprzedawali kiełbe z bułą to po 25zl w eko vege talerzykach, taka mentalność właścicieli


@Gluptaki: ostatnio byłem w Piwnicznej zdrój i zjadłem mega dobrego burgera za kilkanaście złotych. (to był travel burger)
morał: cena 35 zeta jest ustawiona pod hipsterów którzy tyle zapłaca :D
własciciel doskonale wie ile ten bizness jest wart ale wywala cenę w kosmos i śmieje sie z frajerów płacących 50zł za burgera