Aktywne Wpisy
lentilek +7
Czy głupotą jest wchodzenie w kredyt po same kule czyli 430k przy zarobkach 5k i ratą miesięczną 2351 zł. Wtedy było by wymarzone mieszkanko w powiedzmy w wymarzonej lokalizacji. Ale do momentu jakieś podwyżki, sensowej podwyżki to jest ostre balansowanie, żeby jakieś niespodziewane koszty nie wyskoczyły i życie jak robak bez jakichkolwiek przyjemności. Chyba wybór padnie jednak na starą płytę XD
#kredyt2procent #nieruchomosci #kredythipoteczny
#kredyt2procent #nieruchomosci #kredythipoteczny
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/213b64c56d773237ac37156c8f1a4e8f822ec0af6aecc406be955b542aa3546f,q60.png)
raul7788 +413
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/1b922c019a9205a6debdf5e21b5398243ca5766a301e01958f9f1b2c00ee2655,w150.jpg)
#zalesie #mieszkanie
Problem istnieje tylko w 5-6 największych miastach. A to dlatego, że to miasta turystyczne i masa mieszkań poszła na wynajem krótkoterminowy. Z tego samego powodu piwo w pubie kosztuje nie 8zł, a koło 15zł.
Komentarz usunięty przez autora
@nicspecjalnego: Ludzie, ale jak wy chcecie dorabiać się czegokolwiek, wydając 100% lub zdecydowaną większość pensji na życie?
Tajemnicą dorabiania się jest żyć poniżej poziomu, na który pozwalają zarobki. Nie możesz wydawać wszystkiego, jeśli chcesz akumulować kapitał - to proste jak budowa cepa,
Wiem, #boomer, ale dzisiaj wszyscy chcą mieć bogactwo tu i teraz, choćby kredyty i leasing na 50 lat
Z drugiej strony co ma akumulować zarabiający 3k xD
No taki jest plan, ale aktualnie puki szwagierka nie dostanie mieszkania z zasobów miasta to kisnę na Mokotowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i zdaje sobie sprawę z tego że dojazdy pociągiem to wojna. No ale coś za coś. Na mieszkanie bliżej centrum Warszawy mnie nie stać. A przynajmniej ja nie chcę ciężkich pieniędzy wywalać
Komentarz usunięty przez autora
@Wycu91: nie musisz
Jane, że dojazd mogę przetestować w tydzień. Ale skoro mam taką możliwość, to chciałbym tam trochę pomieszkać, sprawdzić okolicę. "Przetestować" czy "czuję to miejsce". No i łatwiej potencjalne mieszanie obejrzeć.
Z resztą pomysł Legionowa powstał, bo znajoma żony tam mieszka i w sumie sobie chwali. Jej mąż też jakoś nie narzekał dramatycznie na dojazd do
@niewiemjakiwybrac: Nie
@eshees: A pomyśl ile tracisz pracując tylko 8h zamiast np 16stu! 192000! Prosta matematyka!
@piwakk: Mieszkając w bardzo rozległej Warszawie dojazd na piwko czy do pracy to często tak czy siak ta godzina. Korki, przesiadki, konieczność wcześniejszego wyjścia na zbiorkom, Godzinę zawsze rezerwuj. Chyba, że imprezujesz na Nowogrodzkiej, mieszkasz na Złotej, a pracujesz