Wpis z mikrobloga

Czy głupotą jest wchodzenie w kredyt po same kule czyli 430k przy zarobkach 5k i ratą miesięczną 2351 zł. Wtedy było by wymarzone mieszkanko w powiedzmy w wymarzonej lokalizacji. Ale do momentu jakieś podwyżki, sensowej podwyżki to jest ostre balansowanie, żeby jakieś niespodziewane koszty nie wyskoczyły i życie jak robak bez jakichkolwiek przyjemności. Chyba wybór padnie jednak na starą płytę XD
#kredyt2procent #nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 116
@lentilek: Dużo, zależy, jak jesteś świeżo po studiach, na początku kariery zawodowej to ja bym brał, zasady ostrożnościowe banków są takie że generalnie jeśli nie powinieneś dostać do nie dostaniesz. Natomiast jak nie masz żadncyh perspektyw na rozwój, praca przy taśmie w fabryce smrodu to bym sie mocniej zastanowił.
@lentilek: powiem ci jak będzie :p weźmiesz tańszy i za kilka lat będziesz żałował, że go wziąłeś, bo drugiej szansy nie będzie. Pewnie większość się nie zgodzi ale ja powiem na przekór, bierz, masz pewność stałej raty, więc tu cię nic nie zaskoczy, tak jak to było w przypadku niskich stóp. Przecież w przeciągu kilku lat znajdziesz partnerkę, zmienisz pracę, dostaniesz podwyżkę. Kolejne pytanie jaki masz układ z rodzicami czy w
  • 5
@gerijerrypl: Też na to wpadłem, ogólnie przed wzięciem kredytu chyba wybiorę się do dwóch dentystów aby sprawdzili czy na pewno wszystko z zębami jest git XD Bo jak wejdą koszty z zębami to masakra.

@gerijerrypl @Rogaldinio Też mi się tak wydaje, że to za duże ryzyko. Wypadnie jakiś dodatkowy koszt, to już po mnie.

@DeoLawson : Pierwsza opcja ale nie chce za bardzo żyć załóżmy przez rok, dwa z świadomością że
masz pewność stałej raty, więc tu cię nic nie zaskoczy


@struspedziwiart:
To tak jakby zakładać, że jest pewność 500plus i na tej podstawie planować miesięczny budżet na n lat w przód.
Nie ma żadnej pewności, jedno głosowanie i dopłat nie ma. Tak samo jak 500plus. To nie umowa.

@lentilek
Weź pod uwagę, że przy takim obciążeniu każda zmiana pracy itp. będzie znacznie mniej komfortowa.
Tracisz niezależność.
ogólnie przed wzięciem kredytu chyba wybiorę się do dwóch dentystów


@lentilek: ale wiesz, że w ciele ludzkim nie tylko zęby mogą się #!$%@?ć? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie mówię, że masz się badać wzdłuż i wszerz, ale miej na uwadze inne losowe zdarzenia. Np. moja ciotka miesiąc temu się wywróciła na zakupach (śliska podłoga), złamanie otwarte — poskładali byle jak na sorze, trzeba było później na prywatną
  • 0
Weź pod uwagę, że przy takim obciążeniu każda zmiana pracy itp. będzie znacznie mniej komfortowa.

Tracisz niezależność.


@LaurenceFass: Myślałem o tym, przez kilka lat nie będę miał, budował sobie żadnej poduszki finansowej. A jakikolwiek okres bez pracy, nie wiem nawet l4 dłuższe może mnie zmieść z planszy.
Jak masz perspektywy na awans w przyszłości + opcja BK2% to bym brał, bo nie wiadomo, jak w przyszłych latach będzie łatwo o taki kredyt, a inflacja i tak pewnie wpłynie w jakimś stopniu na pensję. Dodatkowo zabezpieczyłbym sobie jakąś poduszkę finansową, bo przy BK2% nie ma ciśnienia, aby wrzucać jak najwięcej na start. Znów jeżeli zwykły kredyt, to bez parcia, obserwowałbym rynek.