Wpis z mikrobloga

@b8uje: W normalnych firmach takie działanie coś przynosi, ale nie w januszexach. Tam to byle #!$%@?ć 8h i fajrant. A jak faktycznie pracujesz w dobrej firmie ktora płaci ci za nadgodziny i nie ogranicza się do 100 zł na święta to inna bajka
@Lolenson1888: w państwowej możesz pracować dla ideii i i nnych ludzi, nie dla pieniędzy. Jeżeli nie jest to spółka skarbu państwa, a ty nie jesteś kolegą ministra, to pieniądze są #!$%@? i pracodawca nigdy cię nie doceni, #!$%@? co najwyżej
@b8uje: W większości firm w których pracowałem doceniali. Nawet jak jestem na swoim to klienci doceniają i potrafią czasem od czapy wrzucić sami od siebie premię w podziękowaniu za uratowanie im niektórych kwestii w ekspresowym terminie.

Tak tylko piszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@b8uje: w większości przypadków to podejście jest bez sensu, lepiej samemu się docenić i zmienić pracę na lepszą, plus jest taki że zamiast latami skakać i robić z siebie pajaca to wystarczy poskakać i porobić z siebie pajaca jakiś tydzień na rozmowach kwalifikacyjnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@b8uje Pracuję z ziomeczkiem który starał się na początku niewiadomo jak, tańczył na palcach żeby wszystko było ideolo pospinane a przy podwyżkach sam się przekonał co mu z tego przyszło xD Nie mówię że w pracy powinno się oficjalnie walić w #!$%@?, trzeba po prostu w miarę rzetelnie robić swoje ale za złotówki to też nie ma co się niewiadomo jak naciągać. Nie wiem jak jest w innych miejscach ale u mnie
@Klepajro: wiadomo, że najwięcej rozwoju mam w samej pracy, bo co kwartał dochodzą nowe rzeczy przez rozbudowę zakładu, ale kilka lat na uczelni, do tego co roku po 2-3 szkolenia 3-dniowe + szkolenia wewnętrzne, robi się tego trochę - przede wszystkim chodzi o systemy informatyczne, bo tu niestety jesteśmy do tyłu i mam lukę w CV ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@b8uje: a na czym ma polegać 'docenienie', bo nie bardzo ogarniam? to jest jakiś challenge? godzisz się na pracę za konkretną stawkę i wykonujesz konkretną robotę... jeżeli czujesz, że wykonujesz ją lepiej, masz więcej obowiązków to idziesz i gadasz z przełożonym/szefem i dostajesz podwyżkę - jeżeli jest ona uzasadniona. Czemu liczycie, że ktoś was zauważy i nagle zacznie na rękach nosić? Tak samo możesz powiedzieć, że pięknie śpiewasz pod prysznicem i
@b8uje znalazłem sposób jak swoją pracę zadaną na 8 godzin wykonać w dwie. I reszte dnia sie #!$%@?, coś tam do sklepu wyjdę na zakupy, kawek to chyba z 10. I tak byle do tej 16:00. Opowiedziałem to przy piwie mojej znajomej z innej firmy. Pani menadzier. Była autentycznie zażenowana moją postawą, że nie chcę przyjąć więcej obowiązków, skoro 80% czasu sie #!$%@?. Szef by mnie może docenił i dał podwyżkę xDddd.