[Pink_Floyd]

Od pewnego czasu pojawia się pewien trend polegający na budowie ścieżek rowerowych w miejsach, gdize dawniej przebiegała linia kolejowa (dotyczy zarówno wąskotorówek, jak i linii normalnotorowych). Linie są zawyczaj nieużywane od kilkudziesięciu lat, zakrzaczone, rozkradzione tory, zaasfaltowane przejazdy i z małą (ale jednak teoretycznie istniejącą) szansą na rewitalizację. Budowa ścieżki w tym miejscu powoduje oczywiście praktycznie bezpowrotną utratę marzeń o tym, że kiedykolwiek w tym miejscu przejedzie pociąg.

Obserwując grupy kolejowe na fb widzę, że takie działania powodują dużą irytację u miłośników kolei i sporą radość u rowerzystów.

Ponieważ na wypoku jest dużo i mikoli i "pedalarzy" możemy spojrzeć tutaj troszkę obiektywniej i spokojniej na temat - jestem ciekaw co myślicie o tym "procederze" - budowa ścieżek rowerowych na miejscu nieużywanych linii kolejowych - godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne?

#rower #kolej #pytanie #pkp #sport #transportszynowy #pytanie #ankieta

[sargento]

@Pink_Floyd: dlaczego gminy lub inne jednostki właściwe do tych spraw same uśmierciły istniejące połączenia i potem jeszcze doprowadziły do niszczenia istniejących pozostałości?

[kupczyk]

@Pink_Floyd: jeżeli nikt tego nie będzie remontował to lepiej zrobić drogę rowerową.

[kuraku]

@Pink_Floyd: Gdzieś między dwa, a trzy. Jak coś stoi od kilkudziesięciu lat, to jakie są szanse, że komuś się odwidzi i zrobi tam linię od nowa? A tak chociaż takie cuda inżynierii jak na zdjęciu mają szanse ocaleć.
Swoją drogą chyba puszczenie kolei od nowa na te linie wymagałoby jeszcze większych nakładów pracy niż te, które są robione, żeby zrobić tam ścieżkę. Czy nie?

[SnikerS89]

@Pink_Floyd: W Bytowie i okolicach niedawno jeździłem po takiej, super sprawa, ludzi dużo korzysta, więc tam gdzie szanse na odbudowę są znikome (czyli pewnie na większości wąskotorówek), to robić ścieżki kilometrami! 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ

[krabozwierz]

@Pink_Floyd: Druga i trzecia odpowiedź powinny być razem, bo przecież takie linie i tak są bezczynnie rozkradane, a poprzez budowę nowych tras rowerowych, region może się uatrakcyjnić dla turystów

[Samol94]

@Pink_Floyd:
wiadomo że lepiej aby zagospodarować nie zagospodarowane byle tylko przeróbki były łatwo odwracalne gdyby za 10-15lat przyszedł trend na podróżowanie koleją

[dablju_]

@Pink_Floyd: 2/3, generalnie takie linie już praktycznie nigdy nie wracają do użytku a ci co najgłośniej krzyczą że hurr durr niszczą kolej mają tego oczywiście świadomość. Każda ilość porządnych ścieżek w tym kraju jest na wagę złota. Dodatkowo taka była linia kolejowa na już przygotowane praktycznie podłoże, wystarczy tylko zlikwidować tory, wyrównać i lać asfalt. Super ścieżkę zrobili w okolicy Nowej Soli, blisko 50km po byłym torowisku. Z początku lament

[rozdartapyta]

@Pink_Floyd: moje marzenie to żeby na Śląsku zrobili po trasach zlikwidowanych piaskowych. W Jastrzebiu zrobili ścieżkę na nieczynnej linii i jest w pytę. A pociąg pewnie i tak by tam nue wrócił.

[T.....z]

@Pink_Floyd: Marzenia nie spowodują, że nierentowne linie staną się nagle rentowne. Tak przynajmniej do czegoś to się przydaje

[PanKracy582]

@dablju_:
Ale ta ścieżka w okolicy NS to właśnie na zdjęciu OPa.
Most w Stanach- najdłuższy most żelazny w europie sie zdaje

[Ramone]

@kupczyk: to niech sobie robią drogę rowerową gdzie indziej od zera. A tor może poczekać 20 lat na lepsze czasy.

[terr0r_dr0ne]

@Pink_Floyd trasa rowerowa to jest najlepsze, co może powstać z tych ruin. A odratowanie choćby takich perełek jak pic rel opa inaczej byłoby niemożliwe. Także, gdzie tylko się da, to robić z tego ścieżki.

[AlteredState]

@dablju_: z tą Nową Solą jest śmieszny myk, że ścieżka rowerowa urywa się na granicy województwa - po stronie wielkopolskiego, nieużywane tory ciagną się do Wolsztyna - parowozowej Mekki. No likwidację tych torów kategorycznie nie chce się zgodzić zarząd województwa. Więc teraz ścieżka rowerowa kończy się w środku sosnowego lasu, 2km ruchomych piasków od jakiegokolwiek asfaltu. Parowozy też już nie pojadą, no bo jak zawrócić.

[qbamatus]

@AlteredState oby zmienili zdanie, bo ta ścieżka jest rewelacyjna.

[mcelo49]

@Pink_Floyd: Jazda rowerem jest zdrowsza niż pociągiem ¯\_(ツ)_/¯ tyle mogę powiedzieć. Pozostaje czekać, aż w przyszłości wymyślą drogi dla kilku pojazdów naraz. Ja osobiście chodzę wszędzie pieszo i przez j----e pół miasta ciągną się tory, kiedy w mojej okolicy nie ma nawet pociągów osobowych (są tylko towarowe). Od takiego łażenia i wymijania się z tymi torami i chodzenia po kamyczkach między nimi po prostu bolą nogi.

[mikigal]

@Pink_Floyd: całkowicie nie zgadzam się z poglądami pedalarzy, ale jeśli tory są nie używane to już lepiej zrobić z nich drogę dla rowerów ¯\(ツ)/¯ po co to trzymać, tym bardziej że coraz mniej ludzi jeździ pociągami, więc szansa że te tory będą kiedyś potrzebna da raczej minimalne

[kupczyk]

@Ramone: chyba sam w to nie wierzysz kolego. Za 20 lat to nawet nikt nie będzie pamiętał o kolejce. Złomiarze brzeszczotami tory wytną.

[Ramone]

@kupczyk: to i tak by na złom poszło bo takie linie nadają do całkowitego remontu. Ważne żeby trasa została. Łatwiej położyć tor w starym miejscu gdzie to jest zwykły remont, a nie od zera gdzie trzeba wywlaszczać grunty, jest opór ludzi, gdzie biurokracja i koszty są znacznie większe.

[I.....a]

@Pink_Floyd: mikole to są często ludzie niepogodzeni z postępem techniki i rozwojem innych środków transportu niż pociąg xD.

Też mieszkam na terenie, na którym kiedyś była bardzo gęsta siatka kolejki wąskotorowej, ale ostała się jakaś jedna turystyczna nitka. Kolej ta umierała już w czasach, gdy na drogi zaczął wyjeżdżać Maluch i Żuk. Te samochody zmotoryzowały Polskę. Upadek komuny i otwarcie rynku na samochody importowane już totalnie dobiły ledwo utrzymujące popyt