Wpis z mikrobloga

Poszedłem na informatykę bo lubiłem hardware, sieci. Co zastałem na studiach? programowanie i matematykę. Rzucenie studiów na 3 semestrze to była najlepsza decyzja dla mojej psychiki. Wkurzałem się że nie mogę za cholerę tego ogarnąć wszystkiego zarówno struktur jak i matmy :P
Oto przykład mojej wybtinej wiedzy z #matematyka 1.25 punktu na 10 :D
#studbaza #informatyka
Niebadzlosiem - Poszedłem na informatykę bo lubiłem hardware, sieci. Co zastałem na s...

źródło: comment_1622015172OMK7FxP4r9n8DdBWBN8z8w.jpg

Pobierz
  • 296
@Niebadzlosiem: Jak na trzeci semestr to i tak mega łatwe zadania, do tego pytania zamknięte. Ja też rzuciłem infę, bo to jednak nie interesowało mnie na tyle, żeby się męczyć z matmą, ale on była ze 2 razy trudniejsza niż to co na zdjęciu i to na pierwszym semestrze.
W Polsce pod "informatyka" zwykle kryje się Computer Science czyli Matematyka + Programowanie + Algorytmy i to bardziej w kontekście naukowym.

Jak chcesz być SysAdminem, DevOpsem, Sieciowcem czy gościem od Hardware to lepiej się samemu nauczyć i zrobić jakieś kursy typu CCNA, MikroTik i iść po prostu szukać zleceń czy etatu i udzielać się w OpenSource.

Kolejna sprawa, sporo tych rzeczy faktycznie jest w LO/Technikum na rozszerzeniu, idąc na takie studia powinieneś
@Benq20: Mimo tygodnia z etrapzem to uwaliłem xD Jak dobrze pamiętam a to prawie 10 lat temu było xD
@Abiz: Dla mnie za trudne i się tego nie wstydzę :) Nie każdy jest prof dr hab z matmy xD
Poszedłem na studia informatyczne licząc że programowanie i matemtyka będą na niskim poziomie a wiedza o kompach będzie na wysokim :P Nie chciałem być po tych studiach ani wogóle programistą czy
@Niebadzlosiem: trzeba było iść na jakąś energetykę albo automatykę gdzie jest więcej fizyki niż na informatykę. W tym kraju takie studia nie uczą nic, jeśli chodzi o informatykę. Osobiście miałem zajęcia pod dosem i klepaniem kodu w ansi C, gdzie już wtedy dało się to samo ogarnąć w c++ i pythonie. Koledzy to w ogóle mieli programowanie w turbo pascalu.

A druga sprawa skończyłem szkołę dobre 10+ lat temu i też
@Voycjeshyna: Zbytnio nie miałem innego pomysłu, zawsze lubiłem kompy i wszystko z tym związane i... tyle xD
Zadne biologie, medycyny. awfy, już napewno nie rachunkowość xD, turystyka brzmi spoko ale po tym nic nie ma xD
Lubię hardware, zarządzanie, sieci to też było na studiach ale przykryte pod grubą warstwą matmy i programowania :P Jak ktoś wyżej pisał #!$%@?łem trochę, mogłem rzucić studia w pierwszym semestrze i iść w stronę kursów..
@Pepepains: Jakbym strzelał to bym więcej trafił :D Chyba się nawet z etrapezem uczyłem, po prostu jestem słaby z matmy. Uczyłem się i nie wchodziło. Teraz 8 lat później cieszę się że (nieudany) etap studiowania mam za sobą i wstaję sobie do pracy robię swoje i wracam. 0 stresu, egzaminów, nauki :D