Wpis z mikrobloga

#programista15k #programowanie #prawo
Kochani, zapewne jest tu wiele osób, które są już po zawarciu związku małżeńskiego. Pytanie kieruję właśnie do takich osób, bo zapewne większość przypadków to takie gdzie wy zarabiacie o wiele większe pieniądze od współmałżonka. Fajnie jakby odpowiedziała mi osoba, która jednocześnie prowadzi działalność gospodarczą. Czy podpisaliście intercyzę przed ślubem? Jeśli tak to czy uważacie, że to dobra decyzja czy ma to swoje wady - prosiłbym o odpowiedzi poparte waszym doświadczeniem, a nie teoriami ze stron internetowych. I absolutnie nie chodzi mi tutaj o przypadki rozwodów, tylko o normalne życie w małżeństwie.
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli mojej żonie by się odwidziało i chciałby mnie wyrolować w jakiś sposób to szerokiej drogi. Należy jej się część z tego co u jej boku wypracowalem przez szczęśliwe lata. Jesteśmy jak wspólnicy w spółce po 50% udziałów.


@zibizz1: a jeśli będzie chciała wziąć wszystko albo 90%? bo dzieci, bo coś tam. powód się znajdzie.
  • Odpowiedz
  • 1
@urzad_kontroli_skarbowej no dobra, nie ma sensu dalej tematu ciągnąć. Ty nie ufasz żonie, ja ufam, co będzie to będzie, dla mnie dziwne jest takie dmuchanie na zimne w tej sytuacji bo to tylko pokazuje jakim materialista jesteś.

Tak. Naczytałem się różnych historii rozwodowych swego czasu.

A pomyśl ilu historii o "normalnych" rozwodach nie przeczytałeś bo nie jest to temat októrm się pisze i czyta.
Ja się naczytałem o morderstwach w wielkich
  • Odpowiedz
@zibizz1: Każdy dogaduje się jak mu się podoba, ja np utrzymuje mieszkanie (wszystkie rachunki), które już przed małżeństwem bylo moje, auto, paliwo, wszystkie duże zakupy żywieniowe czy meble, żona robi jakieś drobne zakupy, chemie, czasem opłaci dziecku jakąś wizytę lekarską czy kupi mu ubranie ale do tego też bywa że się dokładam, ma do dyspozycji też 500+ którego nie ruszam. Generalnie wydaje znacznie więcej niż ona na nasze utrzymanie. Nie
  • Odpowiedz
Ty nie ufasz żonie, ja ufam,


@Bleck:
Ale upraszczasz sprawę w sposób obraźliwy wg mnie, on ufa żonie teraz, ale skąd ma wiedzieć jaka będzie za 10,15,20 lat? Może oboje stwierdzicie że jednak nie chcecie być ze sobą? Jednemu się uda a drugiemu nie w świetle statystyk. Fajnie że niektórzy są idealistami. Rzuć sobie monetą.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
a jeśli będzie chciała wziąć wszystko albo 90%? bo dzieci, bo coś tam. powód się znajdzie.

@urzad_kontroli_skarbowej: jak masz dawać takie powody żeby sąd zasądził Ci 10% ani nic to się nie żeń. Bo rozwód gwarantowany.

@darktemplar: tak jak napisałeś kwestia tego jak się dogadujecie. Jeśli zawieracie sobie umowę bezterminowo z możliwością jej rozwiązania to wasze wola. Według mnie jest to działanie mające na celu podwyższenie w przyszłości
  • Odpowiedz
@zibizz1: Ja chce być z nią do końca a co życie przyniesie to nie jestem jasnowidzem jak niektórzy. Na razie rozwodzą się głównie osoby bez intercyzy bo kiedyś to nie było zbyt popularne rozwiązanie. Ciekawe dla ilu się to skończyło sznurem bo papuga namówiła ex małżonkę na wyszarpanie ile się da. https://galeria.bankier.pl/p/6/3/b309cddc61d4b1-945-483-0-0-1148-588.png

Jeden z rodziny już był blisko, ogólnie wszycy rozwodnicy których znam to nie mają intercyzy.

W dodatku popatrz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@darktemplar: no to właśnie po to masz sąd. Jeśli mąż zarabia kupię kasy a żona siedzi w domu to co zostawisz żonę z niczym? Podział po pół jest sprawiedliwy traktujemy dochody wspólnie, robimy wszystko razem, razem zajmujemy się dziećmi i domem. Podział jest taki jak opisujesz. Jeśli uważasz że 1:1 jest niesprawiedliwe to składasz wniosek o nierówny podział i przedstawisz dowody w 16% taki wniosek jest składany.

Czas postepowania 2 instancji
-
  • Odpowiedz