Wpis z mikrobloga

@Exen0 ale co wy tu bredzicie puszczacie sprzęgło dodajecie gazu mniej więcej w chwili jak sprzęgło chwyta i tyle, więc teoretycznie robisz to w tym samym momencie. Jak byś mi powiedział puść sprzęgło a potem gaz xd to też bym tego nie zrozumiał
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Exen0: ja #!$%@?, prawko mam od 12 lat i przez chwilę myślałem, że wyjdzie na to że je w chipsach znalazłem, bo nie robię ani tak, ani tak.
@Exen0: Bierz pod uwagę, że L-ki mają zazwyczaj tak zjechane sprzęgło, że bez lekkiego gazu ciężko nimi ruszyć. Prawie zawaliłem egzamin na placu, bo nie mogłem się przyzwyczaić do innej pracy sprzęgła - samochód egzaminacyjny miał sprzęgło nówka-sztuka i ruszał już po delikatnym puszczeniu.
@Asterling: Każdy może jeździć jak chce. Natomiast to o czym pisze pokazuje, ze nie powinieneś jeździć samochodem bo nie umiesz. I zaskoczę Cię - starszymi samochodami można dokładnie tak samo ruszyć. Zasady funkcjonowania samochodu nie zmieniły się.
@Exen0: Pamiętam że mnie instruktor też uczył żeby ruszać na samym sprzęgle. Przez 27h dławiło mi się auto na mieście i nie wiedziałem o co chodzi, dopiero na 28. rozkminiłem, że muszę dodać gazu xD A instruktor debil nawet o tym nie mruknął. Na samym sprzęgle to sobie można ruszać na placu albo w korku, a nie pod światłami na przykład.
@Asterling: To widocznie tego nie umiesz zrobić. Zapewniam Cię, ze każdym samochodem z manualna skrzynia biegów da się tak ruszyć. I powtórzę jeszcze raz - z 2. biegu tez ruszysz bez gazu.

Tylko wytłumacz mi k***a, po co? Nie można jak człowiek ruszać dodając gazu? Sprzęgło służy do zmiany biegów. Gaz do przyspieszani a hamulec do hamowania.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Exen0: niech trzyma gaz do odciny i szybko puści sprzęgło. Albo inna sztuczka niech kiedyś zachamuje lewa nogą zamiast prawą. Nawet nie
- rodzaju napędu (benzyna / diesel ) -przecież w samochodzie z silnikiem diesla można bez problemu ruszyć na samym sprzęgle bez dotykania gazu, bo ma zwyczajnie wystarczająco duży moment obrotowy. Benzyniakiem też w sumie ,ale to takim z dość dużą pojemnością i mocą silnika, ale też z wyczuciem, bo można zadławić.


@dominowiak: nie jeździłem za dużo dieslami, ale zawsze było u mnie odwrotnie - to diesel potrzebował więcej gazu, żeby nie