Nawiązując do znaleziska: http://www.wykop.pl/link/807091/ ponownie zobowiązani jesteśmy wydać oficjalne stanowisko w sprawie agitacji politycznej. W marcu na blogu Janusza Korwina-Mikke pojawił się wpis w nawołujący do traktowania Wykopu jako kanału do promowania głoszonych przez niego poglądów. Jego treść możecie przeczytać tu: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/V-BLOGu-dzis-nie-bedzie-ale,2,ID424399244,n - zawiera on dokładną instrukcję rejestracji na Wykopie i wykopania znaleziska o propagandowej treści. Sięgając po pierwszy z brzegu przykład komentarzy na stronie Korwina-Mikke http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/jak_zwykle/979 czytamy: "Wywiad z JKM. Proszę wykopać" i trafiamy na link do usuniętego znaleziska, które wywołało taką burzę w komentarzach. Jest to jawny dowód na traktowanie Wykopu jako narzędzia do prowadzenia kampanii wyborczej i jako serwis prywatny nie zgadzamy się na to, by być polityczną tubą dla jakiejkolwiek partii.
Poglądy polityczne naszego zespołu są zróżnicowane, dlatego zarzuty o nagonkę na konkretne partie są całkowicie bezpodstawne. Wierzymy, że każde ugrupowanie ma do zaoferowania coś ciekawego, ale uważamy też, że Wykop nie jest miejscem odpowiednim do politycznej agitacji, dlatego podkreślamy raz jeszcze - wszystkie znaleziska zawierające namowy do głosowania lub mające na celu promowanie programu wyborczego którejkolwiek partii, a także wszystkie inne działania uznane przez nas za działania agitacyjne będą kategorycznie usuwane z serwisu.
@GeraltRedhammer: Jednak jest różnica między skojarzeniem, a czymś co rzeczywiście istnieje. Jeżeli doprecyzują - zamkną usta wszystkim niezadowolonym. Chyba, ze to też będzie cenzura, zło i szatan.
@gaska: Tu nie chodzi o to co kto ma zamieszczać, a co nie - od tego jest regulamin i tu @GeraltRedhammer: i podobnie się wypowiadający użytkownicy dają idealne rozwiązanie - dopracować szczegóły, potem się ich konsekwentnie trzymać, a nie na szybko łatać coś, usuwać, zamiatać pod dywan i udawać, że wszystko jest ok, once again brave Łajkop kru saved the day. :)
Chodzi o to, że Prusiego określono w sposób, który jego zdaniem ugodził w jego wizerunek i to bez zdecydowanych dowodów na zasadność takiego traktowania - to jest "be".
Gasko, Wykop to nie jakieś podrzędne forum, na którego zaglądają tylko fani Pokemonów. Udowodniono, że naszą społeczność mają na celowniku i media i firmy, ba nawet korporacje, a kto wie, może również i inne instytucje. Mamy prawo do utrzymywania takiego wizerunku jaki nam się podoba - a Prusi dostał właśnie oficjalnie pieczątkę agitatora politycznego i każdy kto tu wchodzi, zalogowany czy nie może się tego dowiedzieć z
"@mbanach: @prusi pozwolę sobie zauważyć, że nikt nie twierdzi, że komentarz zamieszczony na stronie JKM jest Twojego autorstwa, ale faktem jest, że prowadzi do dodanego przez Ciebie znaleziska i tym samym stało się ono treścią propagandową."
To są kompletne bzdury, co trzeba zapodawać, aby pleść takie głupoty? Staracie się na siłę usprawiedliwiać tą wielką porażkę?
@mbanach: a może to ty dodałeś ten komentarz na blogu JKM, żeby móc usunąć wykop i nazwać go treścią agitacyjną? Nawet jeśli nie to pokazałeś wszystkim jak łatwo zniszczyć każdy wykop z JKM-em tzn. wrzucić komentarz na blogu JKM-a, w którym nawołuje się do wykopowania i o to pewnie Ci chodziło, prawda? Pożałowania godna "apolityczność"
"jako serwis prywatny nie zgadzamy się na to, by być polityczną tubą dla jakiejkolwiek partii" - bardzo słusznie, jednak jako serwis wolny i otwarty (co za tym idzie atrakcyjny i przyciągający aktywnych użytkowników, co za tym dalej idzie - dobrze prosperujący) - zwolennicy każdej partii mają dokładnie taką samą możliwość agitowania, ergo - Wykop już z racji tego technicznie nie może stać się polityczną tubą dla jednej z opcji.
Z kontekstu wynika, że usunięto znalezisko,które niby propagowało program polityczny, a które było wykopywane w wyniku agitacji politycznej.Agitacja polityczna miała jedynie miejsce na blogu JKM, a nie na Wykopie sądząc po znalezisku.
Wykop był jedynie platformą służącą do propagowania treści politycznych, zatem brak agitacji na Wykopie.
Treść znaleziska dotyczyło partii mającej na celu zdobycie władzy oraz realizację celów politycznych, które będą realizowane w wypadku zwycięstwa w wyborach - zatem propagowano program wyborczy.
@pies_harry: Może być tubą wszystkich albo żadnej. - moze byc tuba jednej, a wystarczy zorganizowane wykopywanie/zakopywanie znalezisk, a potem tak samo jak przy plusowaniu/minusowaniu gdy wielokrotnie dobre komentarze sa minusowane, bo juz zarobily kilka minusow ( wyswietlanie ilosci plusow/minusow moze na to wplynac pozytywnie ) i odwrotnie
a ze takie zorganizowane wykopywanie z mysla o agitacji jest mozliwe pokazuje wpis JKMa
Dziękuję wszystkim którzy się za mną (lub może bardziej za transparentnością działań) wstawili. Miło jest wrócić do świata zorientowanego tekstowo (jakim jest społeczność Wykopu) i dowiedzieć się, że słowa zawarte w regulaminie jeszcze dla kogoś coś znaczą. Powodzenia w tworzeniu czegoś nowego (choć nie od podstaw to jednak odmiennego od tego co było) - ja sam w tym odnaleźć się chyba nie będę potrafił, więc z góry mogę powiedzieć, że mój wkład
W ogóle odkryłem kiedyś za pomocą magii matematyki że urodzilem się równo 9 miesięcy po tym jak powódź z 97' uderzyła w moje miasto. Jak widać nie tylko ono zostało wtedy zalane eh #wroclaw
Poglądy polityczne naszego zespołu są zróżnicowane, dlatego zarzuty o nagonkę na konkretne partie są całkowicie bezpodstawne. Wierzymy, że każde ugrupowanie ma do zaoferowania coś ciekawego, ale uważamy też, że Wykop nie jest miejscem odpowiednim do politycznej agitacji, dlatego podkreślamy raz jeszcze - wszystkie znaleziska zawierające namowy do głosowania lub mające na celu promowanie programu wyborczego którejkolwiek partii, a także wszystkie inne działania uznane przez nas za działania agitacyjne będą kategorycznie usuwane z serwisu.
Chodzi o to, że Prusiego określono w sposób, który jego zdaniem ugodził w jego wizerunek i to bez zdecydowanych dowodów na zasadność takiego traktowania - to jest "be".
Gasko, Wykop to nie jakieś podrzędne forum, na którego zaglądają tylko fani Pokemonów. Udowodniono, że naszą społeczność mają na celowniku i media i firmy, ba nawet korporacje, a kto wie, może również i inne instytucje. Mamy prawo do utrzymywania takiego wizerunku jaki nam się podoba - a Prusi dostał właśnie oficjalnie pieczątkę agitatora politycznego i każdy kto tu wchodzi, zalogowany czy nie może się tego dowiedzieć z
To są kompletne bzdury, co trzeba zapodawać, aby pleść takie głupoty? Staracie się na siłę usprawiedliwiać tą wielką porażkę?
"jako serwis prywatny nie zgadzamy się na to, by być polityczną tubą dla jakiejkolwiek partii" - bardzo słusznie, jednak jako serwis wolny i otwarty (co za tym idzie atrakcyjny i przyciągający aktywnych użytkowników, co za tym dalej idzie - dobrze prosperujący) - zwolennicy każdej partii mają dokładnie taką samą możliwość agitowania, ergo - Wykop już z racji tego technicznie nie może stać się polityczną tubą dla jednej z opcji.
Wykop był jedynie platformą służącą do propagowania treści politycznych, zatem brak agitacji na Wykopie.
Treść znaleziska dotyczyło partii mającej na celu zdobycie władzy oraz realizację celów politycznych, które będą realizowane w wypadku zwycięstwa w wyborach - zatem propagowano program wyborczy.
Kwestią
a ze takie zorganizowane wykopywanie z mysla o agitacji jest mozliwe pokazuje wpis JKMa