Aktywne Wpisy
jolu90 +512
#pracbaza no to tak...do 13 praca, ale myślmy pozytywnie - po dzisiejszej zmianie czeka mnie urlop podczas którego mam zamiar grać na kąkuterze 15-18h na dobę, żreć czipsy i pizzę, chlać monstery i liczyć, że nie zdechnę po tych 2 tygodniach. Miłego dnia.
Paveleks +65
Od 31 wakacje na Helu (beż możliwości anulacji)
- 7k zł (10 dni) - rezerwowane w styczniu
- mega pogoda (xD)
- może chociaż nie będzie lać to pojeżdżę sobie rowerem (xD)
- oby było ogrzewanie (xD)
Sam profit (。◕‿‿◕。) love polskie morze
( ͡º ͜ʖ͡º)
#wakacje
- 7k zł (10 dni) - rezerwowane w styczniu
- mega pogoda (xD)
- może chociaż nie będzie lać to pojeżdżę sobie rowerem (xD)
- oby było ogrzewanie (xD)
Sam profit (。◕‿‿◕。) love polskie morze
( ͡º ͜ʖ͡º)
#wakacje
Co znaczy, że aby ktoś pojechał rowerem, musi mieć po czym. Inaczej znajdzie wiele powodów, by tego nie robić.
Ludzie w Polsce są przywiązani do samochodu, nie chcą próbować innych opcji transportu, nawet uważają, że inne opcje transportu są dla dziwaków, biedoty, co jest bzdurą. Wolą stać w korku i tracić czas niż śmignąć sobie rowerem obok.
Wykonywać prosty ruch, by mieć ruch w ciągu dnia.
Inna kwestia, że nie zawsze jest po czym. Więc trzeba dać im tę możliwość a że miasto nie jest z gumy, to niestety trzeba zabrać albo parking, albo część chodnika (jak jest z czego) albo wreszcie zabrać cześć ulicy.
I wtedy podnosi się krzyk kierowców, JAK TO? A no tak to, jak jest chodnik i jest ulica to trzeba zabrać część tej ulicy, lub miejsca parkingowe, by dać możliwość jazdy rowerem, inaczej nikt tam rowerem nie pojedzie.
Tak niestety, nie może być tak, że uprzywilejowani są kierowcy samochodów i samochodów jest coraz więcej a miasta stoją w korkach, potrzebna jest alternatywa.
Ludzie też boją się jeździć rowerem, bo jak ja tam dojadę, ulicą? Ja się boję. No właśnie, wiec muszą mieć możliwość.
Za chwilę ktoś wpadnie z argumentem, ale co jak zła pogoda, albo zima.
NIC, kto może nadal pojedzie, zim praktycznie nie ma a resztę załatwiają odpowiedni ubiór, tak jak idąc na spacer.
Ale się spocę, no nie spocisz się jak będziesz jechać normalną prędkością (wyrobisz kondycję) po normalnej infrastrukturze, oraz odpowiednio ubranym. Może e-rower, może masz tak jak ja możliwość wziąć prysznic w pracy?
Chodzi o to by była MOŻLIWOŚĆ by był WYBÓR a nie jedyna opcja to stój w korku, albo czekaj na komunikację miejską.
Kto może pojedzie rowerem, kto musi samochodem, pojedzie samochodem, lub komunikacją miejską.
Przecież do cholery chodzi o WYBÓR a nie o zmuszanie, ale aby mieć wybór, trzeba mieć z czego wybierać.
#rower #polskiedrogi #kierowcy #miasto #miastojestwspolne #bezpieczenstwo #rowerzysci
@Mave: Ludzie są zafiksowani na samochodach, nie widzą i nie próbowali przede wszystkim innych opcji.
@biker89: Poczytaj sobie z jakiego podatku są budowane drogi lokalne.
Jak ci podatki nie pasują nałożone na paliwo, to przestań je spalać. ¯\_(ツ)_/¯
@jakis_login: No nikt nie jeździ tymi rowerami xD
@jakis_login: XDDDD
@Anoniemamowy: Bo to gówno a nie magiczne ścieżki LINK
@jakis_login: Aby ludzi mogli jechać rowerem i mieli alternatywę, potrzebują pasów dla rowerów oraz dróg dla rowerów. Inaczej pozbawia się ich wyboru.
@Orzeech: Też, ale bardziej chodzi o wolność wyboru.
I jeszcze, nawet tutaj, od lat powielany bzdet o "poszerzeniu ulic", jako zbawieniu korków. Do pracy mam 6,5 km. Od maja jeżdżę codziennie do pracy rowerem, bo właśnie otworzyli odpowiednią ścieżkę rowerową i mam prostą jak struna drogę i wypaczony obraz warszawskiej infrastruktury rowerowej.
Ostatnio chciałem sobie pojeździć po centrum rowerem i po prostu się nie da. Ścieżki urywają się po 25 metrach, 17 razy skręcają z jednej strony na
@Anoniemamowy: Czemu mają zabronić jazdy pojazdem po jezdni?
@reddin: Nie tyle uważają, co święcie w to wierzą i są z tego dumni.
@dobrzecisiewydaje: Nie ma czegoś takiego jak DDR na chodniku, to się wyklucza.
CZYTAJ
Pamiętaj, że to kierowcy są głównie winni wypadków z pieszymi i rowerzystami ¯\_(ツ)_/¯
@jakis_login: Tu się bardzo mylisz. To nie jest "szukanie dziury", tylko kolosalna różnica w komforcie i spokoju jazdy. Porównanie jazdy rowerem po porządnej wydzielonej ścieżce i po ruchliwej drodze z samochodami jest jak porównanie jazdy samochodem po autostradzie i szutrowej drodze w lesie. Wyobraź sobie, że masz 10km do