Aktywne Wpisy
Joxek +69
Też się pogodziliscie z swoimi gruzami przez obecne ceny aut? xD
Mam auto z fabrycznym #lpg z 2012 r. Od początku w rodzinie, bezwypadkowe. Jakby nie patrzeć auto ma 12 lat i normalnie zmieniłbym na coś świeższego, ale jak popatrzyłem na obecne ceny używanych aut i jak na przeglądzie diagnosta potwierdził że spodni próg zdrowe. To naprawiłem klimę, zrobiłem sprzęgło, kupiłem nowe wielosezonowe opony i parę innych #!$%@? eksploatacyjnych i będę nim
Mam auto z fabrycznym #lpg z 2012 r. Od początku w rodzinie, bezwypadkowe. Jakby nie patrzeć auto ma 12 lat i normalnie zmieniłbym na coś świeższego, ale jak popatrzyłem na obecne ceny używanych aut i jak na przeglądzie diagnosta potwierdził że spodni próg zdrowe. To naprawiłem klimę, zrobiłem sprzęgło, kupiłem nowe wielosezonowe opony i parę innych #!$%@? eksploatacyjnych i będę nim
magnetotonieja +79
#mecz #heheszki #pasta #austria
Austria: Najszczęśliwszy Naród w Europie:
Według Eurostatu z danych z 2022 roku, Austria jest najszczęśliwszym krajem w Unii Europejskiej. Jakże to może dziwić? Bo przecież współczesnym Austriakom nie brakuje powodów do radości, mając na wyciągnięcie ręki zarówno Alpy, jak i najwyższy standard życia w Europie. A czy może Austriakom zawsze sprzyjało szczęście – od korzystnego położenia geograficznego, przez historię pełną sprytnych manewrów i zaskakujących zbiegów okoliczności, aż po
Austria: Najszczęśliwszy Naród w Europie:
Według Eurostatu z danych z 2022 roku, Austria jest najszczęśliwszym krajem w Unii Europejskiej. Jakże to może dziwić? Bo przecież współczesnym Austriakom nie brakuje powodów do radości, mając na wyciągnięcie ręki zarówno Alpy, jak i najwyższy standard życia w Europie. A czy może Austriakom zawsze sprzyjało szczęście – od korzystnego położenia geograficznego, przez historię pełną sprytnych manewrów i zaskakujących zbiegów okoliczności, aż po
Co znaczy, że aby ktoś pojechał rowerem, musi mieć po czym. Inaczej znajdzie wiele powodów, by tego nie robić.
Ludzie w Polsce są przywiązani do samochodu, nie chcą próbować innych opcji transportu, nawet uważają, że inne opcje transportu są dla dziwaków, biedoty, co jest bzdurą. Wolą stać w korku i tracić czas niż śmignąć sobie rowerem obok.
Wykonywać prosty ruch, by mieć ruch w ciągu dnia.
Inna kwestia, że nie zawsze jest po czym. Więc trzeba dać im tę możliwość a że miasto nie jest z gumy, to niestety trzeba zabrać albo parking, albo część chodnika (jak jest z czego) albo wreszcie zabrać cześć ulicy.
I wtedy podnosi się krzyk kierowców, JAK TO? A no tak to, jak jest chodnik i jest ulica to trzeba zabrać część tej ulicy, lub miejsca parkingowe, by dać możliwość jazdy rowerem, inaczej nikt tam rowerem nie pojedzie.
Tak niestety, nie może być tak, że uprzywilejowani są kierowcy samochodów i samochodów jest coraz więcej a miasta stoją w korkach, potrzebna jest alternatywa.
Ludzie też boją się jeździć rowerem, bo jak ja tam dojadę, ulicą? Ja się boję. No właśnie, wiec muszą mieć możliwość.
Za chwilę ktoś wpadnie z argumentem, ale co jak zła pogoda, albo zima.
NIC, kto może nadal pojedzie, zim praktycznie nie ma a resztę załatwiają odpowiedni ubiór, tak jak idąc na spacer.
Ale się spocę, no nie spocisz się jak będziesz jechać normalną prędkością (wyrobisz kondycję) po normalnej infrastrukturze, oraz odpowiednio ubranym. Może e-rower, może masz tak jak ja możliwość wziąć prysznic w pracy?
Chodzi o to by była MOŻLIWOŚĆ by był WYBÓR a nie jedyna opcja to stój w korku, albo czekaj na komunikację miejską.
Kto może pojedzie rowerem, kto musi samochodem, pojedzie samochodem, lub komunikacją miejską.
Przecież do cholery chodzi o WYBÓR a nie o zmuszanie, ale aby mieć wybór, trzeba mieć z czego wybierać.
#rower #polskiedrogi #kierowcy #miasto #miastojestwspolne #bezpieczenstwo #rowerzysci
@reddin: To nie jest tak. Pojechałabym rowerem ale jak mi całą drogę mają samochody 5cm od łokcia jeździć to moje życie jest dla mnie cenniejsze niż środowisko i paliwo.
Ja rozumiem sens tworzenia ścieżek rowerowych czy wydzielania pasów z istniejącej drogi. Ale do cholery, róbmy to z głową, a nie dlatego, że jakaś organizacja pedalarska
@Plotkova99: Dlatego jak miasto da ci WYBÓR, zbuduje infrastrukturę, to będziesz mieć po czym bezpiecznie jechać. Ale zaraz kwik kierowców się podnosi i blokują alternatywę. Ty dalej się boisz bo nie ma po czym, oni nadal się wloką w korku i kółko się
Tak jest obecnie, potrzebne będą zmiany ale jak mówimy o rowerzystach to niech zaczną od siebie.
Obecnie bardziej interesujące są hulajnogi elektryczne i to czy nadchodzące zmiany w prawie wprowadzą je do ruchu drogowego.
@jakis_login: Spodziewałeś się, że przyzwyczajenia i lenistwo pielęgnowane latami, natychmiast znikną i ludzie wsiądą na rowery? To musi trwać, to jest proces, ale jak mają opcję wybór,
@i_took_a_pill_in_remiza: Po pierwsze chodzi o kwestię wyboru, pod drugie o możliwości, po trzecie rowerzyści nie są zagrożeniem a kierowcy, bo ilu kierowców zabili rowerzyści? Do tego powielasz modną bzdurę, bo to głównie kierowcy są winni wypadków z pieszymi i rowerzystami. Więc problemem są kierowcy ¯\_(ツ)_/¯
Ludzie wożą dzieci do szkoły, pracują, załatwiają sprawy a jakiś pedalarz będzie dalej forsował swoje bo go nie stać na samochód albo jest innym eko hipsterem / cokolwiek.
@Plotkova99: Takich miast jak Polskie miasta jest sporo w europie i jakoś sobie radzą by
Jeśli upychamy pasy rowerowe w miejscach, gdzie ich absolutnie nie powinno być z uwagi na
@i_took_a_pill_in_remiza: Nic ale to nic kompletnie nie potrafisz zrozumieć.
#!$%@? chodzi o wybór, nie chcesz to nie, ale ktoś inny może chce i woli jechać rowerem. Nie szukaj problemu na każde rozwiązanie, bo to straszna
No rowerzyści mają niewielki wybór.
Polski kierowca nigdy nie będzie zadowolony, bo jest przyzwyczajony chorobliwie do samochodu i uważa to za ujmę, że ma ruszyć dupę.
Ktoś musi, inni nie muszą, ale nie
Myślę że jedynym sposobem przekonania idiotów do pewnych rzeczy jest prowadzenie kampanii społecznych, szeroko zakrojonych na różne media. Gdyby posłuchali przez x miesięcy o rowerach w
bo takich potworków postaje cała masa i jak były puste, tak są. 20 czy 30 "kolarzy" w ciągu dnia to raczej błąd statystyczny, niż rzeczywiste wykorzystanie infrastruktury.
#!$%@? i to straszliwe. Taki tam jest ruch rowerowy, że nie da się ominąć pęknięcia? Kierowcy codziennie muszą jeździć po dziurach, które są dużo gorsze i też nikt z tym nic
@grzemach: Przykład koło mnie, jest kawałeczek czerwonego chodnika, nierówny dziurawy, krzywe przejazdy rowerowe, brak oznakowania(!) co chwilę parkują na nim samochody.
Czasem są, czasem nie ma znaki P-23 (uzupełnienie tylko do pionowych) więc jadę ulicą, bo jak dojedzie do kolizji z pieszym będę raczej winny, bo formalnie to jest chodnik. Jak dojdzie do kolizji z pojazdem, będę winny,
@jakis_login: Chyba u ciebie.
Pęknięcia? Człowieku te całe CPRY to jest
Komentarz usunięty przez autora Wpisu