Wpis z mikrobloga

Jestem świadkiem na ślubie mojego znajomego. Razem ze swoją wybranką biorą ślub kościelny, który odbędzie się w sobotę. Od początku wiedzieli, że nie po drodze mi z bogiem i tym bardziej kościołem, ale mówili, że nawet nie trzeba być wierzącym, by być świadkiem, więc powiedziałem, że spoko.

Dzisiaj oświadczyłem, że nie zamierzam klęczeć, ani się modlić, ani odbywać żadnych rytuałów kościelnych, zgodnie z moimi przekonaniami i tu zaczęły się problemy. Dołączam screena ;)

#wesele
FirstWorldProblems - Jestem świadkiem na ślubie mojego znajomego. Razem ze swoją wybr...

źródło: comment_15959659790dZTjywL7IJK7HovAXiW4c.jpg

Pobierz

Jak powinien postąpić?

  • Dostosować się i robić to co inni w kościele 78.3% (5479)
  • Siedzieć jako niewierzący w roli świadka 21.7% (1521)

Oddanych głosów: 7000

  • 214
  • Odpowiedz
@AceCombat__dziewiec0: @push3k-pro: wszystkie papiery w kk sa cywilne, tylko uroczystosc ma charakter religijny. Bylem na weselu, gdzie dwoch swiadkow nie bylo katolikami, wiec po prostu usiedli z tylu i nie uczestniczyli w niczym - nikomu nic sie nei stalo, ksiadz nei zrobil inby bo nie mial o co.
Inna sprawa, jesli chodzi o chrzest, gdzie chrzestny zobowiazuje sie do pomocy wychowania w wierze katolickiej.
  • Odpowiedz
@dirtydenier:

wszystkie papiery w kk sa cywilne, tylko uroczystosc ma charakter religijny.

Ja zgaduję, że w ślubie kościelnym nie chodzi o formalności, tylko m.in. o to, żeby świadkowie stali obok, a nie gdzieś z tyłu.
  • Odpowiedz
@dirtydenier: Kościół też nie reguluje tego, że ludzie mają przyjść ubrani formalnie, a jednak na śluby się przychodzi ładnie ubranym, a nie w jakieś t-shirty i spodnie hawajskie. To obyczaj, żaden problem się dostosować.
  • Odpowiedz
@push3k-pro: jesli ktos jest Chrzescijaninem, a nie jest katolikiem to dosc duzy problem, bo moze nie chciec uczestniczyc w obrzedach religii katolickiej. Jednak z punktu widzenia prawa to absolutnie zaden problem byc dla takiej osoby swiadkiem, wiele osob to szanuje i nie ma zadnego problemu (sytuacja wspomniana wyzej).
'Obyczaje' w tej sytuacji to zwyczajne 'co ludzie powiedza'.
Poza tym rola swiadka to nie tylko podpis, ale czesto bardzo zaufana osoba w
  • Odpowiedz
Powiedz mi czy stać, siedzieć i klękać wtedy, kiedy trzeba to jakiś kolosalny problem?


@push3k-pro: czyli jesli jestes jedynym przyjacielem znajomego - muzulmanina, to idziesz klaniac sie do jego meczetu? Ukleknac, poklonic sie w kierunku mekki, co za problem?
Albo wybierasz opcje 2 - zostawiasz go na lodzie ze swiadkiem z urzedu lub bez, mimo ze prawo nie zakazuje tego, zebys byl swiadkiem?
  • Odpowiedz
takie rzeczy można spokojnie uzgodnić dużo wcześniej


@push3k-pro: Jesli chodzi o kwestie uzgodnienia, to w 100% sie zgadzam, ze to musi byc wiadome od samego poczatku i obie strony musza sie zgodzic.

@Gromixson: z takiego 'dostosuj sie, nie odstawaj, co ludzie powiedza' katolicyzm w polsce bierze swoja sile. Ludzie dla spokoju pojda do kosciola z babcia w pasterke, kolede przyjma zeby sasiedzi nie obgadywali, koscielny wezma dla spokoju z rodzicami
  • Odpowiedz
Wy naprawde macie #!$%@? we lbie. Kleknac na 5 minut na ślubie przyjaciela/przyjaciolki wam cieko, ale wy musicie byc egocentrykami, wspolczuje im.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@srogie_ciasteczko:
Gościu, używasz pojęć których znacznia nie masz pojęcia.

Jaką plamę na honorze robi to że wstanę albo usiądę wtedy kiedy inni wstają?
Kto nie ma rozumu? Ten kto zachowuje tradycje i zwyczaje ludzi których jest gościem, czy ten który to #!$%@? bo się dąsa jak mała dziewczynka?
Od kiedy uczestniczenie w jakichś gusłach w które nie wierzę odbiera mi godność? Jeśli idę na koncert z innymi ludźmi i słucham supportu
  • Odpowiedz
@FirstWorldProblems: mirku, we wrześniu też będę świadkiem na ślubie kościelnym i też jestem nie wierzący. Komunii nie będę przyjmować. Normalnie jak jestem jako gość na ślubie to gdy reszta klęczy to ja stoję, ale w roli świadka jak ludzie będą klękać to po prostu przycupnę i tyle. Korona mi z głowy nie spadnie, a przynajmniej zrobię jakąś tam przyjemność parze młodej. Dla mnie to i tak whatever.
  • Odpowiedz