[pokustnik]

Nic tak nie szkodzi czytelnictwu w Polsce, jak lista obowiązkowych lektur w szkole.

#takaprawda #szkola #lektury #ksiazki

[Snajpi]

@xVolR: Ja tam książek nie czytałem poza lekturami ale niektóre mi się podobały, np Lalka albo Mały Książe i Róża

[stan-tookie-1]

@pokustnik są jakieś badania potwierdzające że jak ludzie nie będą mieli przymusu lektur to wybiorą inne książki? W moim liceum sporo ludzi nie czytało lektur i w zamian nie czytało nic innego, nie było tak że w tym czasie czytali coś co im tematycznie pasowało i obstawiam że to powszechne zjawisko

[pokustnik]

@stan-tookie-1: Nie krytykuję przymusu czytania lektur, a dobór tychże na obowiązkowej liście w systemie edukacji.

[stan-tookie-1]

@pokustnik ok w ten sposób, ale to i tak nigdy nie dogodzisz. 1 lubi Harrego Pottera a drugi lalkę czy potop. Może jakaś wersja frafmwntaryczna że każdego po kawałku i praca na tekście. Gdyby nie lektura to pewnie kilku książek bym nie przeczytał które uznaje za warte czasy spędzonego to taka lista to dobra wskazówka

[asmodeus666]

@pokustnik: Zgadzam się. Dodatkowo wiedza na prawdę potrzebna jest często pomijana na rzecz wiedzy, która jest nieprzydatna dla przeciętnego człowieka. W jaki sposób mamy budować świadome społeczeństwo, skoro edukacja jest na tak niskim poziomie?

[asmodeus666]

@Snajpi: Z ciekawości, co Ci się podobało w "Lalce"? Ja jako dorosły człowiek męczyłem się z tą książką strasznie i ciekawy jestem opinii osoby, której się podobała( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pokustnik]

@stan-tookie-1: Wystarczyłby pewien kompromis pomiędzy współczesnością a klasyką. Współczesne dzieła popularne są dalece bardziej przystępne dla młodzieży i dzieci, niż te klasyczne.
Ponadto można by wprowadzić coś w rodzaju ograniczonej dobrowolności w doborze części lektur, tak aby dzieci mogły później dzielić się na forum tym co przeczytały, przemyśleniami na temat dzieła, wnioskami jakie wyciągnęły. Byłaby to dużo bardziej atrakcyjna forma, a do tego pobudzająca wyobraźnie i kreatywność, a ponadto zachęcająca

[Anhed]

@xD______xD: tru, jak mieliśmy przeczytać hobbita to podjarany czytałem do 2 w nocy, idę na pewniaczka na sprawdzian i dostaje pierwsze pytanie : "jak na imię miała matka Bilbo Bagginsa. Dziękuję, trzy.

[Wyrelworelowany]

@pokustnik jajebe, ach te bezwartosciwowe dzieła klasycznej literatury Greckiej.

[Snajpi]

@asmodeus666: Dynamika między simpem Wokulskim (który pod koniec przestaje simpować) a Łęcką była piękna, moment w którym Wokulski zaczął uczyć się Angielskiego żeby rozumieć o czym Łęcka romawiała z Kuzynem bardzo mi się podobał. Podobały mi się też dzienniki Rzeckiego, nie wiem czemu.. Generalnie bardzo podobał mi się Wokulski jako osoba, szczególnie jego strona biznesmana. Generalnie to Wokulski i Rzecki ciągneli całą książke, jak generalnie wątki np Węgiełka to mnie

[awfie]

@pokustnik: już to w jakimś wątku pisałem, ale powtórzę. Obecne lektury momentami są bardzo groźne, gdyż wiele postaw kształtują podświadomie. Dzieciaki w wieku przedlicealnym naczytają się tych patetycznych, pełnych rozbuchanego ego tworów i otwierają swoje głowy nie na treści wartościowe, a na manipulacje i wręcz propagandę, gdyż od dziecka wpycha im się do głowy, że jesteśmy narodem wybranym. Są lektury, które naprawdę uczą - szczególnie cenię obecność tekstów Orwella -

[skalar_neonka]

@Himre: Yhy. I efektem jest później taki mój dwunastoletni braciszek, który wcześniej zaczytywał się w powieściach fantasy dla młodzieży pokroju Zwiadowców, nawet po lżejsze książki Prachetta sięgał, a teraz nie może się patrzeć na książki, bo każą mu czytać nieprzystające do czasów szity, które jedynie nudzą współczesne dzieci.

Żeby jeszcze w liście lektur był jakiś misz masz i pomieszanie kontekstu epoki ze współczesnością, tak aby dzieci dowiadywały się, że współczesna

[J.....o]

@pokustnik: brak długich opisów bardzo ceniłem w westernach czy ogólnie książkach przygodowych

[stan-tookie-1]

@pokustnik Tylko do współczesności to program nigdy nie dochodzi i się kończy po II wś

[Niedzwiedz91M]

@pokustnik: trzeba go naprowadzić na drogę typu „w szkole streszczenia, w czasie wolnym książki”

[pokustnik]

@Niedzwiedz91M: Wiesz, trochę to niewychowawcze. Jestem jednak starszym bratem, a więc niejako wzorem do naśladowania dla gówniaka (zwłaszcza, że mamy dobre relacje). Uczyć go już od najmłodszych lat, że musi oszukiwać, kłamać i kombinować? Niech pobędzie jeszcze przez pewien czas beztroskim dzieckiem, później będzie tęsknić za tymi latami.

[asmodeus666]

@pokustnik: To prawda i niestety nie zapowiada się, żeby miało się to zmienić. Dopóki system edukacji nie zostanie zmieniony, doputy będziemy stać w miejscu jako społeczeństwo, albo wręcz cofać się w rozwoju.

[awfie]

@pokustnik: @Niedzwiedz91M: W tym układzie te wszystkie godziny języka polskiego mają jeszcze mniej sensu niż dotychczas. Trzeba rozmawiać o zmianach i popychaniu kanonów do przodu, nie kombinować i tworzyć sobie wytrychy tylko po to, by niemo prześlizgnąć się przez proces edukacji.

[MeandrycznaMonaterka]

@pokustnik: Ojjj tak tak byczq +1. Pamiętam czasy gimnazjum i całodniowe zaczytywanie się np. w Zwiadowcach czy Wiedźminie, a w życiu nie przeczytałem całej lektury. Najdalej udało mi się chyba dotrzeć do połowy książki, a to i tak był wyczyn. Oceny zbierałem ze streszczeń i rozmowy z ziomkami zaraz przed lekcją ( ͡° ͜ʖ ͡°)