Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, niedługo mam zamieszkać ze swoim #niebieskipasek i pojawił się zgrzyt, oczywiście, finansowy ( ͡º ͜ʖ͡º) Otóż, kupuje on mieszkanie na kredyt i chce ode mnie, oprócz oczywistych opłat za media i tzw. 'życie', co jest podkreślę, OCZYWISTE, również opłat za... wynajem jako taki xD Szczerze mówiąc, czuję się trochę wyruchana i nie pasuje mi taki układ i takie podejście do mnie. Jest mi bardzo przykro, że osoba, która teoretycznie traktuje mnie jako swojego partnera, nagle robi ze mnie współlokatora. Jak to rozwiązać, co robić? Co myśleć?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 230
@AnonimoweMirkoWyznania: Połowa mediów, połowa czynszu, oczywiście naturalny wkład w bieżącą konsumpcję. Gdy mieszkanie jest jednej osoby, pobieranie stawki "jak za wynajem" od partnera życiowego (szczególnie długoterminowego) jest, moim zdaniem, nieetyczne. Jako przyczynek do dalszego rozwoju zdarzeń (zachętę), możesz dorzucić jakiś bonus "na ratę kredytu", ale niewielki.
Jeżeli związek jest rozwojowy to zostań współwłaścicielem i opłacaj 1/2 raty. Dobry związek opiera się nie tylko na romantyzmie ale na pragmatycznym podejściu do finansów
@AnonimoweMirkoWyznania: O ile za mieszkanie jako takie bym nie płacił, to za meble, i rzeczy które podlegają zniszczeniu bym rozłożył na pół. W końcu jakbyś z nim nie mieszkała a wynajmowała na własną rękę to płaciłabyś jakiemuś januszowi jego kredyt. Połowa raty jest za duża. Możesz jakąś część się dokładać, ale nie żeby płacić komuś połowę kredytu, bo jak się rozejdziecie to zostaniesz z niczym a nawet będzie Ciebie mógł wyrzucić
@AnonimoweMirkoWyznania: jakie raty tego kredytu? Jak rozsądne w okolicach normalnego mieszkania/tańsze - to moim zdaniem ok. Mało jest przypadków, że różowe ruchają kolesi na hajs? Chłop ogarnia sobie jaskinie, gdzie ma zamiar założyć rodzinę kiedyś, a jakaś lampucera mu później #!$%@? połowę jaskini xD Jak stawka nie jest żydowska to koleś jest po prostu zdroworozsądkowy i jego interes jest dla niego najważniejszy. A to czy ty jesteś warta inwestycji z jego
@AnonimoweMirkoWyznania: mieszkasz to płacisz coś a la czynsz i opłaty za media tak samo jakbyś wynajmowała mueszkanir czy pokój. Generalnie media i czynsz na pół. Jeśli dzielicie do tego rady na pół (zamiast "czynszu" to lecicie na współwłasność ) tak jest fair, tak jest uczciwie, nikt nikogo nie dyma. A jak ci układ nie odpowiada to wynajmie drugie mieszkanie skoro sądzisz że niebieski cię wyzyskuje i po problemie