Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, niedługo mam zamieszkać ze swoim #niebieskipasek i pojawił się zgrzyt, oczywiście, finansowy ( ͡º ͜ʖ͡º) Otóż, kupuje on mieszkanie na kredyt i chce ode mnie, oprócz oczywistych opłat za media i tzw. 'życie', co jest podkreślę, OCZYWISTE, również opłat za... wynajem jako taki xD Szczerze mówiąc, czuję się trochę wyruchana i nie pasuje mi taki układ i takie podejście do mnie. Jest mi bardzo przykro, że osoba, która teoretycznie traktuje mnie jako swojego partnera, nagle robi ze mnie współlokatora. Jak to rozwiązać, co robić? Co myśleć?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 230
Uj z tym że laski robią "hurr durr jak śmieć śmie od Ciebie prosić o pieniądze" (mają w tym interes, ale przez to robią z siebie zwykłe dziwki na utrzymaniu), ale żeby tylu białorycerzy się zleciało to już xD (cóż chyba jednak polacy znany są z bycia jeleniami)
Motłoch próbujący wmówić innym że "logiczne" jest nie dorzucanie się choćby w kwocie tych kilku stów ()
@AnonimoweMirkoWyznania: mieszkanie jest moje kredyt mój... Rachunkami się dzielimy taki mamy uklad. Jeśli chce spłacać Tobą kredyt to jest debil. Wyposażenie mieszkania typu szafy łóżka też biorę na siebie bo przy ewentualnym rozejściu się nikt mi mebli nie będzie przestawiać. Czynsz na pół, zakupy na pół ... Jeśli ktoś ma gorszy miesiąc (z reguły Ona) to nie widzę problemu... Bo też widzę że w ten gorszy miesiąc nie rozwala kasy na
@Basiura89 Gdyby mieszkała u niego płacąc tylko połowę opłat za media, to tak naprawdę on by ją utrzymywał. Bierze się to chociażby z tego, że jak kiedyś trzeba będzie zrobić remont, to przecież ona też mu się do tego nie dorzuci, bo to nie jej, ale przez to, że ona tam mieszka, remont trzeba będzie zrobić dużo szybciej, bo przecież wszystko szybciej się zużywa.
Nie widzę powodu, żeby jedna strona miała czerpać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie słuchaj tych debili co piszą, że to normalne. Nie masz żadnych praw do mieszkania, twój facet chce abyś spłacała mu jego kredyt, po ślubie mieszkanie i tak dalej jest jego bo to majątek zdobyty przed ślubem. Widać, że masz konkretnego faceta bo wyrucha Cie porządnie tak, że na długo zapamiętasz.

@musq: przecież będzie tam mieszkała więc normalne, że z tego powodu musi ponosić jakieś oplaty. A czy jej
@musq:

Nie słuchaj tych debili co piszą, że to normalne. Nie masz żadnych praw do mieszkania, twój facet chce abyś spłacała mu jego kredyt, po ślubie mieszkanie i tak dalej jest jego bo to majątek zdobyty przed ślubem. Widać, że masz konkretnego faceta bo wyrucha Cie porządnie tak, że na długo zapamiętasz.


Zgadzam się. Kiedyś wynajmowałem mieszkanie przez kilka lat i potem stwierdziłem, że skoro płaciłem komuś cały kredyt to mieszkanie
@mistejk: nie wiem czy wiesz, ale często zdarza się tak, że w pewnym momencie związku chce się zamieszkać razem i często jedna osoba wprowadza się do drugiej. Słyszałeś żeby w takich przypadkach ktoś komuś płacił jak obca, wynajmująca osoba?