Wpis z mikrobloga

całkiem możliwe że na wprost, w zimie, to nie dało by się tam podjechać


@RobertKowalski: już przy 5 stopniach nachylenia musisz zrzucić z piątki na czwórkę żeby tam podjechać autem przy przeciętnym silniku, a co dopiero ciężarówki. Jak byś dał na wprost to przy tych 12 stopniach to musiałbyś wjeżdzać na trójce albo z dużego rozpędu ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeździłeś kiedyś autem po górach?
  • Odpowiedz
@RobertKowalski: często tamtędy jeżdze. Słowo klucz - nachylenie. Przy takim rozwiązaniu obładowane tiry mają problem więc nie wobrażam sobie jakby tam miały wyjechać jakby w liniu prostej zrobili drogę. Słynna patelnia w Chabówce
  • Odpowiedz
Ja p------ę, i już te polackie komentarze "w naszych realiach to pewnie ktoś specjalnie tak zrobił by zarobić wiecej". Pracuje w firmie budowlanej i okropnie mnie triggeruja takie teksty. Albo o boże dlaczego tak długo budują, a tu zadanie rozpisane na 5 lat bo tak wygląda finansowanie, ale kiepskie warunki gruntowe czego nie przewidziano itd.
  • Odpowiedz
Przy takim rozwiązaniu obładowane tiry mają problem więc nie wobrażam sobie jakby tam miały wyjechać jakby w liniu prostej zrobili drogę


@Psajkoman: Na jedynce, połówce czy tam pełzaczu.
  • Odpowiedz
Ze względu na zbyt dużą różnicę terenu i to co narysowałeś nie ma normatywnego pochylenia podłużnego. Dlatego robi się takie zawijasy żeby zachować odpowiedni spadek. Ile ja się tego ostatnio wyrysowałem, czasami aż śmieszne rzeczy wychodzą na planie sytuacyjnym ale taki problem jest przede wszystkim na terenach górskich.
  • Odpowiedz
@RobertKowalski: a widziałeś jakie tam jest nachylenie? Połowa aut by się zesrała pod górkę, a druga połowa zabiła przy rozpędzaniu z górki


@RRybak: lol, pewnie prawda ale troche nie rozumiem... u nas na śląsku cieszyńskim to norma.

pozdrawia z
  • Odpowiedz