Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +241
Gdyby ktoś się zastanawiał czemu nienawidzę mężczyzn:
A i tak mi ktoś powie, że nie mam prawa czuć się poszkodowana, molestowana, skrzywdzona, straumatyzowana bo inni się nie czują.
Prawda jest taka, że ja większość życia spotykałam się tylko z przykrością od mężczyzn i takie rzeczy tylko przypominają mi traumy z dzieciństwa. Horus by mi napisał żebym po prostu do internetu nie wchodziła pewnie i, że jestem płatkiem śniegu.
#zalesie #gownowpis #depresja
A i tak mi ktoś powie, że nie mam prawa czuć się poszkodowana, molestowana, skrzywdzona, straumatyzowana bo inni się nie czują.
Prawda jest taka, że ja większość życia spotykałam się tylko z przykrością od mężczyzn i takie rzeczy tylko przypominają mi traumy z dzieciństwa. Horus by mi napisał żebym po prostu do internetu nie wchodziła pewnie i, że jestem płatkiem śniegu.
#zalesie #gownowpis #depresja
inozytol +622
Wyjeżdżam dziś z dzieciakami na krótką wycieczkę, jutro wracamy. No i przyszło do pakowania. Położyłem w salonie na podłodze torbę i powiedziałem im: "Macie 15 minut, żebyście sobie spakowali ciuchy i zabawki. Czegoś zabraknie, to nie będziecie mieć". Zerkam oczywiście i "autoryzuję" to, co wrzucają i gdyby zabrakło czegoś istotnego, to bym zarzucił w eter "a pamiętaliście o.....?".
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po
Na wstępie dodam, ze to wcale nie jest #pasta.
Ostatnimi dniami miewam ciężkie noce, śnią mi sie straszne rzeczy, przez które potrafię sie obudzić w srodku nocy. Dzisiejsza pobudka przebiła wszystko co najstraszniejsze. Nie potrafię dokładnie opisać tego snu, nawet nie wiem w jaki sposob nazwać niektóre rzeczy...
Na poczatku śnił mi sie mój facet, nasz pies i ja. Byliśmy gdzieś na dworze, gdy nagle przyblakalo sie do nas zwierzę przypominające z wyglądu sarnę lecz bylo ono duzo mniejsze i cale czarne. Wzielismy je do domu. Od tej pory zaczął sie koszmar w moim śnie. Pamiętam jak poszlam na spacer nad wode z tym zwierzęciem i chyba moim psem. Nagle zauważyłam, ze mojego psa nigdzie nie ma w pobliżu.
Nie potrafię sobie przypomniec kolejności i klatka po klatce rzeczy, ale w tym śnie to ja nieświadomie pomoglam sprzedać dusze swojego zwierzaka dla tego demona, ktory sie przyblakal. To on mnie zmusil. Byl tez pokój z niebieskimi ścianami, na ktorej byla prosto namalowana postać ludzika (glowa kolko, nogi kreski, wiecie o co chodzi) trzymająca sie za rękę z psem. Nagle namalowane oczy tego psa ze ściany zniknely i chlapnela na to krew.
Godzina 11:00 obudziłam się na plecach, nie moge sie ruszać, chce krzyczec nie moge wydać z siebie dźwięku, cały czas bylam pewna, ze mój facet leży obok, próbuje go uszczypnac. Nagle mnie wszystko puscilo, patrze a mój piesek leży obok i to jego próbowałam szczypac.
Mowie Wam Mirki, siedze teraz przy oknie i sie trzese ze strachu. Nigdy w zyciu nie mialam tak okropnie przerazajacego snu i takiej pobudki. Cala historia brzmi jak scenariusz do dobrego horroru. Nie wiem co mam o tym myslec i co z tym zrobic. Zdarza mi sie to zbyt czesto. Nie jestem ateistka, ale tez nie mam zdania na temat wiary w Boga. Nigdy nie wierzylam w takie creepy historie a teraz sama to przezywam. Co o tym myslicie? A moze mnie cos chce nawiedzic bo jestem po prostu slaba?
#creepy #creepystory #takbylo #truestory #sny #kosciol #katolicyzm #historia #sennajawie #demonologia #zalesie #prawdziwahistoria #sen #niewiemjakotagowac
1. o ktorej sie polozylas spac a o ktorej sie obudzilas? ile zwykle śpisz?
2. jakieś stresujące sytuacje ostatnio w zyciu?