Wpis z mikrobloga

>Napisz książkę fantastyczną z ciekawym światem, ciężkim klimatem i niejednoznacznymi moralnie bohaterami
>Książka staje się bestsellerem w twoim kraju
>Mimo napisania jej w #!$%@? języku tłumaczą ją i wydajają za granicą
>Jeździj po konwentach bądź ulubieńcem fanów
>W końcu jesteś wybitnym pisarzem
>Zacznij pisać inne książki, które też się sprzedają, choć już nie aż tak dobrze
>Pod wpływem sukcesu rzuć stare zajęcie
>Wygryw.odt
>Pewnego dnia zgłasza się do Ciebie małe studio chcąc zaadaptować Twoją książkę na gre
>Gry są dla debili
>Studio nie wydalo dotychczas żadnej gry
>Jest z gownianego kraju w Europie w którym nic się nigdy nie udaje
>No i gry są dla debili
>Zgódź się, gra pewnie i tak nie wyjdzie, a dają zaliczkę
>Po pewnym czasie gra jednak wychodzi
>#!$%@? sukces, robią nawet sequele
>Każdy lepszy od poprzedniego
>Setki tysięcy jeśli nie miliony fanów
>Dobre recenzje
>Nawet sprzedaż książek ci rośnie
>Dostań #!$%@?, że wziąłeś tylko marną zaliczkę i mogłeś brać udzial przy jej tworzeniu i zostać milionerem
>Po chwili przypomnij sobie, że nie jestes debilem i te kilka lat temu dokładnie to zrobiłeś biorąc czynny udział przy jej powstaniu
>Bądź spokojny o swoje życie i pisz książki w spokoju
>Nazywaj się Dmitry Glukhovsky
>Pic not rel

#pasta #wiedzmin #heheszki #metro #ksiazki #sapkowski
splndid - >Napisz książkę fantastyczną z ciekawym światem, ciężkim klimatem i niejedn...

źródło: comment_BgwizTi5i0U62UDP88FgfM1mpuM32n4r.jpg

Pobierz
  • 60
@VCO1:
#!$%@? mnie to obchodzi jak jest znany na świecie. Może #!$%@? od razu zmieńmy sobie nazwę kraju na Poland i stolicy na Warsaw, bo "tak jest znany na świecie"?
Anglojęzyczna transkrypcja jest absolutnie beznadzieja w przypadku naszej wymowy - jak widzę w polskim tekście takie kwiatki jak Tsiolkovsky, Mendeleyev, Solzhenitsyn czy Khrushchev to mam ochotę wydłubać sobie gałki oczne mikserem.
Takie zangielszczone #!$%@? należy tępić z całą bezwzględnością.

@RandomowyMetal:
@oficer-prowadzacy: Na dzień dobry pierwsze co się robi w Polsce gdy jakiś Ukrainiec czy inny Rusek dostaje pozwolenie na pracę czy inny stały pobyt to zangielszczenie danych osobowych, wcale bym się nie zdziwił gdyby kwiatek na okładkach był z tym jakoś związany, choć z drugiej strony Diakow i Antonow są napisane na okładkach po ludzku. No dobra, masz Pan rację.