Wpis z mikrobloga

Ateistyczne Mirki!

Pytania do tych z Was, którzy mają dzieci, lub mają styczność z dziećmi ateistów:
- Czy dzieciaki miały kiedykolwiek problemy jako kilkulatki w szkole, na podwórku? Czy były odtrącone, wyśmiewane, miały kompleksy lub zazdrościły tym ochrzczonym lub idącym do komunii?
- Czy były jakiekolwiek problemy z przystosowaniem dziecka do życia w tym antyludzkim państwie?

Mam kolejną rundę meczu rodzina vs my w kwestii "Ochrzcijcie dziecko". Nie, żebyśmy chcieli się ugiąć, ale ciekawi mnie, jak to było ze starszymi dzieciakami, może dacie mi kilka argumentów na zaoranie tematu.

#bekazkatoli #ateizm #dzieci #katolicyzm
  • 123
  • Odpowiedz
@bajceps: dzieci bardzo szybko rozumieją co się do nich mówi i nie musi to wyglądać jak objazd po Kościołach/miejscach wiary. Bardziej bym to widziała jako tłumaczenie przy nadarzającej się okazji. Stykamy się na co dzień z różnymi wiarami na rozmaite sposoby, np. w filmie, czy choćby hindus z ubera (xD).

@Naxster: Nie. Pierwszą choinkę ściągnęłam do domu sama bez wiedzy mamy, jak byłam jakoś w 1 pierwszej klasie
  • Odpowiedz
@iEarth: nie jesteśmy jakoś pogniewani na KK, po prostu nie wierzymy. Na pewno córka się z wiarą zetknie (rodzina, dziadkowie), jak wybierze w przyszłości to jej sprawa. Najbardziej nie wyobrażam sobie tłumaczyć jej, czemu kobieta nie może być księdzem, ministrantem; chciałabym, żeby nie czuła ograniczeń związanych z płcią i wybrała sobie hobby/pracę według zainteresowań (zawsze chciałam trenować jakieś sztuki walki, ale mi zabroniono "bo jesteś dziewczynką" i uważam to za
  • Odpowiedz
@iEarth: :O

Biedaś ty, skrzywdzona przez los ;_;
A tak bardziej serio, to jakieś wyznanie niekatolickie było w domu czy ateizm tak silny, że wbrew tradycjom?
  • Odpowiedz
@aleksandrett: oszczędź dziecku tego co sama byś sobie oszczędziła jakbyś miała wpływ na swoje dzieciństwo ( ͡° ͜ʖ ͡°) No chyba, że masz już ponad 50 lat i go nie pamiętasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@aleksandrett: Nawet jeśli jakimś cudem twoje dziecko będzie pokazane palcem raz czy dwa, to przecież nic się nie stanie. To będzie kropla w morzu tego co przeżyje w podstawówce i gimnazjum. Poza tym wytłumacz rodzicom, że to już nie ich czasy gdzie paliło się takich ludzi na stosie :P . Chrzest nie ucieknie, wy wychowacie je z własnym sumieniem i to jest najważniejsze. Przełamanie opresji społecznych to wielki krok dla
  • Odpowiedz
@bajceps: na pewno nie chciałabym słuchać, że Jezusa biczowano i przybito do drewna za MOJE grzechy, bo serio, nie ogarniałam tego w wieku szkolnym, poza tym mitologia judeochrześcijańska (złożenie syna w ofierze, topienie całej ludzkości bo tak, czy zabijanie niewinnych dzieci za to, że ich rodzice nie wysmarowali drzwi krwią barana) to za brutalne sprawy dla malucha. W sumie kościół z niczym przyjemnym mi się nie kojarzy, bardziej tradycje ludowe.
  • Odpowiedz
@aleksandrett: Wydaje mi się że dzieci patrzą na komunie tylko i wyłącznie pod kątem prezentów. Więc według mnie jedyny powód dla których dzieci mogłyby się śmiać z tych niewierzących które nie podeszły do komunii to to że nie otrzymały prezentów.
  • Odpowiedz
@jan_zwyklak: dzięki :) Oczywiście, nie będziemy stawiać przeszkód, gdyby dziecko chciało wziąć chrzest w przyszłości, bo w przeciwieństwie do reszty społeceństwa, dajemy prawo wyboru. No i jesteśmy przeciwni chrzczeniu dzieci w ogóle, jak już to dorośli/nastolatkowie powinni decydować.
  • Odpowiedz
@aleksandrett: no i git, niech wybiera jako dorosły, a nie ktoś za niego. Ja miałem sam o to największy ból dupy/żal, że wybrano za mnie. Powodzenia w wychowywaniu ateistycznego gówniaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@aleksandrett: Mam kumpla którego syn jakiś czas temu był w wieku komunijnym. Zanim te całe przygotowania i uczenie się paciorków się zaczęło, zapytał go: A ty synek w ogóle chcesz iść do tej komunii? Jeśli nie to nie musisz, a żeby Ci nie było przykro, że inne dzieci dostaną prezenty, to Tata Cię zabierze do Disneylandu.
Zgadnij co wybrał młody.
  • Odpowiedz
A czy zdarzały się próby sabotażu ze strony dziadków/babci/cioci/etc? Jakieś agitowanie o aniołkach i Jezusku?


@aleksandrett: Trwają od ich narodzin. Gdy dowiaduje się, że ktoś z rodziny im truje robię aferę i jest spokój na jakiś czas. Przecież ja nikomu dzieci na ateizm nie nawracam.
  • Odpowiedz