Aktywne Wpisy
Pithikos +326
#sejm Niesamowite, że nadal niektórzy uważają, że to tylko kobiety interesuje aborcja XD Ja rozumiem, że przegrywy nie ruchają, nie mają związków itp, ale normalni faceci w związkach też często nie chcą mieć niechcianego dzieciaka więc facet tutaj tez o swoje walczy.
Pokojowa +395
Po lewej: 10 lat temu Miedwiediew trzymając w rękach Yotaphone przepowiedział śmierć Apple.
Po prawej: Miedwiediew trzymający teraz Apple'a w rękach przepowiada śmierć Zachodu.
Przez te 10 lat: Apple kwitnie, Zachód nie umarł, Yotafon umarł, Miedwiediew popadł w alkoholizm.
#ukraina #wojna #rosja #polityka
Po prawej: Miedwiediew trzymający teraz Apple'a w rękach przepowiada śmierć Zachodu.
Przez te 10 lat: Apple kwitnie, Zachód nie umarł, Yotafon umarł, Miedwiediew popadł w alkoholizm.
#ukraina #wojna #rosja #polityka
Ja #!$%@?, coraz bardziej jestem pewny że prokurent w firmie ma raka mózgu, albo chociaż jakąś januszonarośl. Wczoraj przeszedł samego siebie.
Ogólnie firma handlowa, szef w Niemczech a jego kolega jako prokurent w firmie w Polsce przyzwyczaił nas że jest trochę dziwny, z kompleksem nadczłowieka.
Przyjeżdża do mnie klient, zaparkował nieświadomie na jego ulubionym miejscu, które w sumie #!$%@? nie jest podpisane (ale cała firma ma przydzielone miejsca parkingowe, bo prokurent #!$%@? przyjeżdża późno i nigdy nie miał miejsca w cieniu, więc sobie ustalił że tamto jego).
W czasie rozmowy dostaje informacje że auto klienta zostało zablokowane nowym Q3 prokurenta, bo JAK ON ŚMIAŁ ZŁOŚLIWIE STAWAĆ NA JEGO MIEJSCU?!
Oczywiście dodał że odblokuje jak klient osobiście go przeprosi... #!$%@? jeszcze bardziej.
Rozmowy z niczego nieświadomym klientem trwają dalej. Dostaje cynk że prokurent musi niedługo pilnie gdzieś jechać.
ULGA #!$%@?... nie trwała krótko, ponieważ wziął samochód od reprezentanta handlowego, klucze zostawił w recepcji z hasłem że ma mu klient zapłacić 50zł i wtedy sekretarka może go przepuścić... karuzela #!$%@? w czystej postaci.
Oprowadzałem jeszcze klienta po firmie żeby zyskać na czasie. Koledze udało się wynegocjować od sekretarki żeby dała klucze do Audi prokurenta, na moją odpowiedzialność.
Kolega przeparkował furę, odblokował auto klienta, pożegnałem się z nim w miłej atmosferze i odjechał, nawet nie wiedząc co się właśnie #!$%@?ło.
Coś czuję że w tym roku poleci wypowiedzenie, przestałem liczyć ile umów straciliśmy przez zachowanie tego nietykalnego #!$%@? xD były wcześniej akcje jak potrafił zwyzywać prezesa innej formy i cyyyk! w jeden dzień straciliśmy dostawcę. Wczoraj to MAO-BRAKOWAO
@bajeron: Przecież to musi być bait
@bajeron: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Pozdrawiam
Trochę z niego pipa że boi się zwolnić swojego kolegę z pracy. Bo by było mu przykro, więc woli nie ruszać sprawy i skarg od innych pracowników
Komentarz usunięty przez autora Wpisu