Brutalne pobicie w szkole w Zakroczymiu. Winna ofiara, bo była na boisku.
Bili dotąd, aż złamali mu nos i kości czaszki. Kiedy służby pojawiły się na miejscu, wyszła pani dyrektor i stwierdziła, że to mój syn jest winny, bo powinien być na świetlicy a nie na boisku – opowiada mama pobitego Konrada.
bezbekpol z- #
- #
- #
- #
- #
- 278
- Odpowiedz
Komentarze (278)
najlepsze
I niestety problem malowania trawy na zielono jeśli chodzi o bezpieczeństwo istnieje w każdej szkole - a kończy się na tym, że potrafią winić ofiarę.
Do wyjaśnienia dlaczego mataczy - kogo i dlaczego chroni albo dlaczego mści się na ofierze.
@MiKeyCo:
Zawsze jest też szansa że jest zastraszona przez np. rodziców sprawców.
Mała bo mała ale za moich czasów nikt by palcem nie ruszył dzieci dyrektorki czy jakiejś nauczycielki. Więc sprawcy musieli czuć że są bezkarni a szkolnemu gówniarstwu bezkarność z reguły zapewniają rodzice.
@kryminalnykwadrans: praktyki prosto z kurii albo kuratorium
@misstrant: nie chodziłeś widocznie do szkoły z dobrą reputacją albo tzw "elitarnej" bo byś wiedział o co chodzi
Dyrektorka do zwolnienia
@CichySzelestOka: bo nieodpowiednio się ubrała. Sama sobie winna.
Idąc jej tokiem myślenia, to jeśli znajdzie w miejscu w którym nie powinna sie znajdować, to można ją napi##dalać?
@Mtsen: I po co angażować tyle osób i środków? Wezwać śmieciarkę i niech ją wywiozą gdzieś do spalarni odpadów w poznaniu.
Jeżeli jest tak jak tutaj przeczytałem że to było na oczach tej nauczycielki i ona nie udzieliła pomocy to ona ma p--------e krótko mówiąc.
Przy takich obrażeniach przy takiej sprawie że ona jest świadkiem że to stało się na jej oczach i ona pełni funkcję w tej szkole w tej placówce to nie ma prawa się
@Emble: brakuje literki "j" lub nadmiar "c".