Aktywne Wpisy
jaavi666 +41
#ciaza #rodzicielstwo #dzieci
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później się okazało, że będą blizniaki...
... a teraz że dwie dziewczyny...
... z kim będę układać lego, grać w gry i naprawiać auto? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Także życie zaskakuje i już szukam bagażnika dachowego do auta
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później się okazało, że będą blizniaki...
... a teraz że dwie dziewczyny...
... z kim będę układać lego, grać w gry i naprawiać auto? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Także życie zaskakuje i już szukam bagażnika dachowego do auta
w__w +66
Co jest urwa z tymi p0lakami-kier0wcami xD Jade 50 (idealnie rowne wg wskazan gps, wiec przecietny kierowca mial na loczniku wiecej niz 50) w zabudowanym i kazdy chcial mnie wyprzedzac XD
Serio jest tak, ze jezdzac codziennie po Niemczech czlowiek jezdzi z kultura, a tutal wlacza sie w czlowieku cham i agresja na drodze…
#polskiedrogi #polska #prawojazdy
Serio jest tak, ze jezdzac codziennie po Niemczech czlowiek jezdzi z kultura, a tutal wlacza sie w czlowieku cham i agresja na drodze…
#polskiedrogi #polska #prawojazdy
Ja #!$%@?, coraz bardziej jestem pewny że prokurent w firmie ma raka mózgu, albo chociaż jakąś januszonarośl. Wczoraj przeszedł samego siebie.
Ogólnie firma handlowa, szef w Niemczech a jego kolega jako prokurent w firmie w Polsce przyzwyczaił nas że jest trochę dziwny, z kompleksem nadczłowieka.
Przyjeżdża do mnie klient, zaparkował nieświadomie na jego ulubionym miejscu, które w sumie #!$%@? nie jest podpisane (ale cała firma ma przydzielone miejsca parkingowe, bo prokurent #!$%@? przyjeżdża późno i nigdy nie miał miejsca w cieniu, więc sobie ustalił że tamto jego).
W czasie rozmowy dostaje informacje że auto klienta zostało zablokowane nowym Q3 prokurenta, bo JAK ON ŚMIAŁ ZŁOŚLIWIE STAWAĆ NA JEGO MIEJSCU?!
Oczywiście dodał że odblokuje jak klient osobiście go przeprosi... #!$%@? jeszcze bardziej.
Rozmowy z niczego nieświadomym klientem trwają dalej. Dostaje cynk że prokurent musi niedługo pilnie gdzieś jechać.
ULGA #!$%@?... nie trwała krótko, ponieważ wziął samochód od reprezentanta handlowego, klucze zostawił w recepcji z hasłem że ma mu klient zapłacić 50zł i wtedy sekretarka może go przepuścić... karuzela #!$%@? w czystej postaci.
Oprowadzałem jeszcze klienta po firmie żeby zyskać na czasie. Koledze udało się wynegocjować od sekretarki żeby dała klucze do Audi prokurenta, na moją odpowiedzialność.
Kolega przeparkował furę, odblokował auto klienta, pożegnałem się z nim w miłej atmosferze i odjechał, nawet nie wiedząc co się właśnie #!$%@?ło.
Coś czuję że w tym roku poleci wypowiedzenie, przestałem liczyć ile umów straciliśmy przez zachowanie tego nietykalnego #!$%@? xD były wcześniej akcje jak potrafił zwyzywać prezesa innej formy i cyyyk! w jeden dzień straciliśmy dostawcę. Wczoraj to MAO-BRAKOWAO
@bajeron: Mieszkasz w Pasadenie? To on?
@bajeron: i po co mydliłeś oczy klientowi, trzeba było nic nie robić i niech klient odchodzi ¯\_(ツ)_/¯
Były też takie małe epizody że dzwonił do szefa firmy ogrodniczej że jego pracownica to tak delikatnie wyrywa chwasty JAKBY CHCIAŁA SIĘ Z NIMI ZAPRZYJAŹNIĆ... i że ma ją natychmiast wymienić
Komentarz usunięty przez moderatora
@bajeron: od razu widac ze facet z kasa xD gdy chce 50 zl za cokolwiek xD
Komentarz usunięty przez moderatora