Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1389
Zastanawiam się ile osób włącznie ze mną w dniu wczorajszym nie dało prezentu matce. Ja czuję się z tym dobrze, bo dzień wcześniej była awantura o gówno, a wczoraj z samego rana zostałam wyzwana od suk i szmat, bo nie mogła znaleźć ładowarki. Potem poskarżyła się ojcu, że ŚMIAŁAM ŚMIEĆ POJECHAĆ DO SCHRONISKA WYPROWADZIĆ PIESKA, a nie zawieźć ją na chlanie do brata (to nic, że nawet o czymś takim nie słyszałam, a przed wyjazdem pytałam babci, czy chce do tego brata jechać) i ojciec zadzwonił z #!$%@?. Miałam jej co prawda coś kupić, ale ostatecznie skończyło się na prezencie dla babci, bo to ona mnie wychowała, pokazywała świat i nigdy nie potraktowała mnie jak śmiecia pokazując, że wóda i piwo są ważniejsze.
  • 293
@Twinkle: @krzy_siek: no ja na szczęście tego problemu nie mam i nigdy nie miałem, ale od zawsze wydawało mi się, że w pewnym momencie należałoby swojemu rodzicowi pomóc, nawet jeżeli miałoby to kosztować małą fortunę. Alkohol to tylko alkohol, a po odstawieniu trunków psychika człowieka bardzo szybko się regeneruje i jest szansa na to, że po poświęceniu kilku miesięcy z życia oraz kilku tysięcy PLN z konta jesteśmy w stanie