Aktywne Wpisy

#jedzenie71 #wroclaw
Nie cała gastronomia zamieniła się w patologię.
Miałem ostatnio okazję zjeść jeden z najlepszych kebabów w moim źyciu. Z karkówki. Teoretycznie pół kilowy, realnie znacznie cięższy. W mięciutkiej bułce z sezamem, a nie takiej przeciętnej z selgrosa czy hambexu.
Był na tyle duży, że dla odmiany musiałem sobie pomagać sztućcami - sama gęba nie wystarczyła.
Był na tyle duży, że nie dałem rady zjeść go w całości, co rzadko mi
Nie cała gastronomia zamieniła się w patologię.
Miałem ostatnio okazję zjeść jeden z najlepszych kebabów w moim źyciu. Z karkówki. Teoretycznie pół kilowy, realnie znacznie cięższy. W mięciutkiej bułce z sezamem, a nie takiej przeciętnej z selgrosa czy hambexu.
Był na tyle duży, że dla odmiany musiałem sobie pomagać sztućcami - sama gęba nie wystarczyła.
Był na tyle duży, że nie dałem rady zjeść go w całości, co rzadko mi
źródło: IMG_20250809_185743__01
Pobierz
PodniebnyMurzyn +166





Czy i jaki bootcamp możecie polecic z #python lub #datascience w Warszawie? Chodzi mi o coś, co pomoze sie przekwalifikować (umiem w pythona troche, ale to wiedza nieuporzadkowana, poza tym brak papiera tez chyba jest problemem). "Naucz sie samemu" nie sprawdziło sie przez ostatnie lata (mam normalna prace, zabierająca sporo czasu, ktorą chetnie rzuce ;) ).
Ew. jakie szkoły możecie polecić?
Znalazlem cos takiego: http://kodolamacz.pl/bootcamp-datascience/ i nie wiem czy jest to warte tych pieniedzy (kredyt bede musiał wziąć)
#pracait #praca
Kilka razy było o tym i innych kursach/szkoleniach na grupie, więc poczytajcie.
Komentarz usunięty przez autora
@thomeq: Na pewno nie o papierek z bootcampu chodzi (nawet jeżeli takowe dają)
oczywiscie nie bylem na takim bootcampie (raz ze wole sam sie uczyc, dwa
Dla pracodawcy teoretycznie chyba lepiej miec kandydata z udokumentowana umiejetnoscia niz takiego, co twierdzi, ze
W co chcesz iść w Pythonie? Desktop, web, czy to co w tym bootcampje czyli machine learning?
No i pytanie, co chcesz osiągnąć. Bo jeśli zależy Ci też na papierze, który będzie miał odpowiedni impakt, to idź na studia podyplomowe z big data (np. na
Kursy online robie i mimo, ze jako sposob na ogarniecie podstaw sa spoko, tak brak sensownej interakcji z prowadzacymi i cwiczen jest ich minusem. No bo skoro samoksztalcenie jest takie dobre to po
Zalezy ile dziennie poswiecisz na to, ale mysle ze w mniej niz miesiac na luzie
czemu myslisz ze bootcamp to jakis magiczny kurs z ktorego bedziesz wszystko umial i pamietal?
@thomeq: Za dużo zakładasz niestety. Co do tego, która forma kształcenia jest efektywniejsza to nie wiem, nie czytałem badań na ten temat.
Bootcam nie jest magiczny. Ale ma jedna magiczna rzecz - tam jak pytasz to dostajesz wyczerpujaca odpowiedz a nie "sprawdz w google" (zdarzalo mi sie utykac z jakimis problemami na tydzien, bo