Wpis z mikrobloga

Cześć!
Czy i jaki bootcamp możecie polecic z #python lub #datascience w Warszawie? Chodzi mi o coś, co pomoze sie przekwalifikować (umiem w pythona troche, ale to wiedza nieuporzadkowana, poza tym brak papiera tez chyba jest problemem). "Naucz sie samemu" nie sprawdziło sie przez ostatnie lata (mam normalna prace, zabierająca sporo czasu, ktorą chetnie rzuce ;) ).
Ew. jakie szkoły możecie polecić?
Znalazlem cos takiego: http://kodolamacz.pl/bootcamp-datascience/ i nie wiem czy jest to warte tych pieniedzy (kredyt bede musiał wziąć)
#pracait #praca
  • 23
@Bruno_: samodzielnie ucze sie od dawna, nie daje to oczekiwanych efektow. Jednym z powodow jest brak czasu, zeby siedziec po 5h dziennie i wyszukiwac informacje, sprawdzac bledy itp. 16 weekendow znajde plus wyrzezbie te godzine dziennie (bo tyle mi sie srednio dziennie udawalo dotychczas). Słowo klucz: Efektywność ;)
@thomeq informatycy kończą zwykle na inżynierze bo się magisterka nie opłaca. Poza tym dzieciaki świeżo po liceum są niedojrzałe a absolwentów jest na pęczki więc ciężko się przebić. Gdybym wiedział co dają studia to bym szukał pracy zaraz po liceum i teraz miał bym o wiele większe doświadczenie. Papierek ze studiów jest tylko wymagany do urlopów
@thomeq ziomek, nie słuchaj gadania, że bootcampy są bez sensu, bo nie są. Ja byłem na prezentacji kolesia po podobnym kursie (za 40k ojro chyba, może PLN, nie pamiętam już. W dojczlandii) i to, czego się nauczył, robiło wrażenie. Chodzi o to, że każdy lubi się uczyć inaczej i nie ma co przepalać czasu na pierdoły, które mentor wytłumaczy w 5 min. Jak chcesz się dużo w krótkim czasie nauczyć, to brak