Wpis z mikrobloga

@CzuowiekPajonk:
- dawniej liceum trwało 4 lata, a technikum 5 lat, więc na lekcjach matematyki i fizyki uczono tego, czego teraz trzeba uczyć na I roku polibudy,
- na polibudzie jest więcej materiału, niż kiedyś. Są to często przedmioty-wydmuszki, ale nauczyć się trzeba,
- egzaminy na polibudzie z roku na rok są łatwiejsze - wie to każdy spadochroniarz, który w jednym roku oblał 4 terminy, a rok później zaliczył na 5
@K_Jow: na pewno jest to mega przesadzone, ale wydaje mi się, że poziom nauczania kiedyś był wyższy. Chociażby taka matura z matematyki w latach 70- nie dość, że trudniejsza, to bez możliwości korzystania ze wzorów czy kalkulatora. Co do uczelni, obecnie jest wysyp smieciowych kierunków.
@weengierka: studiuje kierinek inzynieryjny a wracam do tabel matematycznych z liceum z tych ‚gorszych’ teraźniejszych czasów (przynajmniej wracałem przed wolfram alpha) zawsze jak czegoś szyvko potrzebowałem bo wyleciało mi z głowy, a podstawowy przedmiotu na pewno się nie zmieniają naweet jeśli uczysz się coraz bardziej skomplikowanych rzeczy. Jestem pewny ze na takiej zasadzie twój kolega korzysta z tej książki.
Przedewszystkim teraz KAZDY moze skonczyc KAZDA szkole. Kiedys idiotow co ledwo potrafia sie podpisac z wyzszej szkoly sie eliminowalo. Teraz wyzsze wyksztalcenie jest "nic" nie warte.