Wpis z mikrobloga

@Rayon @EugeniuszMotyka Mój kolega studiujący energetykę uczy się z książki na poziomie liceum.. swojej mamy. Także nie biadolcie, że kiedyś było tak samo,bo było nieco trudniej. Tak jak nie można powiedzieć: "że kiedyś to były czasy, a teraz same głąby". Pozdrawiam, życzę miłego dnia :)
  • Odpowiedz
@CzuowiekPajonk:
- dawniej liceum trwało 4 lata, a technikum 5 lat, więc na lekcjach matematyki i fizyki uczono tego, czego teraz trzeba uczyć na I roku polibudy,
- na polibudzie jest więcej materiału, niż kiedyś. Są to często przedmioty-wydmuszki, ale nauczyć się trzeba,
- egzaminy na polibudzie z roku na rok są łatwiejsze - wie to każdy spadochroniarz, który w jednym roku oblał 4 terminy, a rok później zaliczył na
  • Odpowiedz
@weengierka: Byłem na mat-fizie, więc i tak mieliśmy materiał szerszy (całki na ten przykład), ale to co było w liceum to była jedynie podstawa do tego co na studiach (technicznych). Także kolega po prostu nadrabiał braki :)

Tylko ja się uczyłem jeszcze starym (4-letnim liceum) systemem.
  • Odpowiedz
@K_Jow: na pewno jest to mega przesadzone, ale wydaje mi się, że poziom nauczania kiedyś był wyższy. Chociażby taka matura z matematyki w latach 70- nie dość, że trudniejsza, to bez możliwości korzystania ze wzorów czy kalkulatora. Co do uczelni, obecnie jest wysyp smieciowych kierunków.
  • Odpowiedz
@weengierka: studiuje kierinek inzynieryjny a wracam do tabel matematycznych z liceum z tych ‚gorszych’ teraźniejszych czasów (przynajmniej wracałem przed wolfram alpha) zawsze jak czegoś szyvko potrzebowałem bo wyleciało mi z głowy, a podstawowy przedmiotu na pewno się nie zmieniają naweet jeśli uczysz się coraz bardziej skomplikowanych rzeczy. Jestem pewny ze na takiej zasadzie twój kolega korzysta z tej książki.
  • Odpowiedz
Przedewszystkim teraz KAZDY moze skonczyc KAZDA szkole. Kiedys idiotow co ledwo potrafia sie podpisac z wyzszej szkoly sie eliminowalo. Teraz wyzsze wyksztalcenie jest "nic" nie warte.
  • Odpowiedz