[czarnobiaua]

Supermarkety na 100 tys. mieszkańców

Co jest rozumiane przez supermarket:

"Supermarkety są to sklepy o powierzchni sprzedażowej od 400 m2 do 2499 m2 prowadzące sprzedaż głównie w systemie samoobsługowym, oferujące szeroki asortyment artykułów żywnościowych oraz artykuły nieżywnościowe częstego zakupu" Rynek wewnętrzny w 2016 r. GUS.

Zapraszam do obserwowania tagu, w którym będę wrzucał różne mapy obrazujące aktualną sytuację → #widaczabory

[ #statystyka #mapy #mapporn #ciekawostki #handel #polska ]

[gorfobrut]

@czarnobiaua: w Warszawie jak w lesie...

[H.....a]

@czarnobiaua: Powiat suwalski - jedyny bez supermarketów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[skethoo]

@czarnobiaua: zakres "wiecej niz 20" jest jeszcze troche zbyt duzy. Moze lepiej by wyszlo 20-30, 40-50, powyzej 50?
Mam wrazenie, ze powiat, w ktorym mieszkam utrzymalby sie w najwyzszej kategorii. Miasto markietow. XD

[rzeznia22]

@czarnobiaua: Mnie dziwi, że niby taka biedota w tym kraju, a kiedy nie wpadnę po cokolwiek i o jakiej porze, to #!$%@? kolejki w #!$%@? i kosze #!$%@? po brzegi jakby jutra miało nie być. A marketów nasrane jeden obok drugiego i nadal są klienci.

[Akuku69]

@czarnobiaua: Poznań to powinien być na czarno( ͡° ʖ̯ ͡°)

[m.....s]

Poznań to powinien być na czarno( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Akuku69: nikt nie lubi supermarketów ale to dlatego, że w takim marketowo ubogaconym mieście jak Poznań nikt już nie pamięta sklepów innych niż wielkie markety, dyskonty i żabki. Tymczasem, pojedź sobie do jakiegoś miasta z tej mapy, którego powiat jest jaśniejszym odcieniem. Żeby było ciekawiej wpadnij do Warszawy - prawie dwumilionowa metropolia, stolyca, ostoja cywilizacji otoczona 38-milionami wieśniaków

[m.....n]

@czarnobiaua: szkoda, że nie większej skali.

[MrGrzesieK]

@czarnobiaua: Moj powiat taki rozwinięty :D
(Sokołowski, Mazowieckie)

[Tranzi]

Jakbyśmy graniczyli z Niemcami także od wschodu to nie byłoby żadnych różnic xD

[Sadar]

@czarnobiaua: widać zabory

[Xax92]

@czarnobiaua: kurcze, jak tak patrze to

[qj0n]

@medevacs: Rozkład to jedno. Druga sprawa jest taka, że od PRLu bardzo mocno wzrósł asortyment chyba wszystkich rynków. Jak na rynku było 10 czekolad to zajmowały pół metra jednej półki i tak można było zorganizować sobie cały sklep osiedlowy na 50 m2. Dzisiaj sama Milka ma pewnie kilkadziesiąt opcji i w hipermarkecie kilka metrów bieżących ściany zajmują czekolady. I taki rozwój nie tylko dotyczy typów jednego produktu, ale też coraz większej

[Cephalopoda_Ammonoidea]

@rzeznia22: i wiekszosc płaci stowkami

[p.....7]

@czarnobiaua: w Warszawie jeszcze trzeba dobudować i otworzyć trochę brakuje do najciemniejszego.

[brip]

No to Wrocław jak taki smok w koronie wyszedł.

[jaroty]

Widać rejon przygraniczny przy Obwodzie Kaliningradzkim, łatwiej tam trafić na ruskiego w sklepie niż kogoś z Polski. Całe łady pełne mięsa i innych frykasów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Lapidarny]

@czarnobiaua: widać supermarkety na 100 tys. mieszkańców ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[oba-manigger]

@czarnobiaua: Zachód jak zawsze "ciemniejszy" od wschodu. Jak nie z poparciem dla opozycji, to z supermarketami

[szerokikarq]

Dla mnie nierozwikłaną zagadką jest sieć sklepów SPOŁEM... Zdarzyło mi się tam popełnić zakupy kilkukrotnie, ale zawsze miałem zagwozdkę, dlaczego średnia wieku pracowników placówki wynosi 72 lata i dlaczego tylko jedna Pani siedzi za kasą, a reszta ogląda czekolady Goplana i kawy Prima na półkach (Pań na zmianie jest 10 sztuk). Owszem, asortyment jest dosyć bogaty, bo w Społem na moim osiedlu można kupić śledzia, mrożonki, piwo i szczotkę do kibla, ale