Wpis z mikrobloga

Do sejmu wpłynął projekt dotyczący nowej gospodarki wodnej. Niby nic nadzwyczajnego a projekt ustawy liczy ponad 500 stron (!) więc lektura jest niezbyt zachęcająca. Ale z tego co wyczytałem to zapowiada się największy przekręt w polskiej gospodarce od 1989. Dlaczego? Projekt powołuje do życia "Gospodarstwo Narodowe Wody Polskie". Owe przedsiębiorstwo ma dysponować większymi funduszami oraz zakresem obowiązków niż Agencja Nieruchomości Rolnych oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej razem wzięte.

Ten kolos będzie miał przedstawicielstwa w każdym powiecie bo "Wody Polskie" mają zabrać wszystkie uprawnienia władz samorządowych w kwestii gospodarki wodnej. Cała gospodarka wodna będzie w rękach władz "Wód Polskich" z rąk Starostów, Marszałków Województwa oraz dyrektorów regionalnych obecnie istniejących instytucji. Co to oznacza dla "typowego Kowalskiego", bądź przedsiębiorcy? Po pierwsze, wszystkie inwestycje wodne będą wyłącznie w kwestii szefostwa "Wód Polskich" powoływanych na mocy rozporządzenia Ministra Gospodarki Wodnej (w ramach projektu ma być powołane nowe ministerstwo mające kontrolować działanie "Wód Polskich"...) czyli społeczność lokalna oraz samorządy tracą jakiekolwiek możliwość kontroli działań wpływających na kwestie gospodarki wodnej.

Ciekawą kwestią jest też fakt że "Wody Polskie" będą musiały być częścią każdej większej umowy na rozbudowę infrastruktury, lokowania zakładów przemysłowych oraz, oczywiście, wszystkiego co związane z infrastrukturą wodną. Wraz z centralnym powoływaniem zarządu oraz niewielkim uprawnieniom administracji lokalnej co do zaskarżania decyzji "Wód Polskich", daje to spore pole do nacisku politycznego, czyli jeżeli dany region będzie się rzucał to upolityczniona dyrekcja odetnie inwestycje.

Samo zaskarżanie decyzji będzie drogą przez mękę, bo zaskarżone działanie podejmowane przez dyrekcję wojewódzką będzie rozpatrywać dyrekcja krajowa a następnie Minister Gospodarki Wodnej który powołuje dyrekcję krajową... Niewiele się wspominao ścieżce sądowej przeciwko "Wodom Polskim" oraz jej faktycznego statusu bo raz korzysta z uprawnień urzędu a innym razem z uprawnień spółki skarbu państwa, co mocno komplikuje jakąkolwiek sprawę sądową z jej udziałem.

Dalej, "Wody Polskie" będą inkasować przychody za pobór wody. Kwestię opłat będzie regulować rozporządzenie, czyli narzędzie prawne w którym nie ma szeregu wymogów prawnych wymuszających na ministrze zapoznanie się z opinią obywateli oraz grup producenckich. Zgodnie z projektem, de facto płacić będą wszyscy, od rolników nawadniających uprawy, poprzez każdy zakład przemysłowy i spółdzielnię mieszkaniową po elektrownie, nawet jeżeli posiadają własne ujęcia wody. Dalej, projekt nie wspomina w jaki sposób te pieniądze mają być rozdzielane, czyli znowu dyrekcja "Wód Polskich" ma pełną swobodę w ich rozdawaniu. Sporym problemem jest fakt że woda jest koniecznym składnikiem w około 90% wszystkich procesów technologicznych w przemyśle, więc Ministerstwo Gospodarki Wodnej będzie miało kurę znoszącą złote jaja do opodatkowania.

Zlikwidowaniu ulegają obecne zwolnienia z opłat, a proponowane stawki są kilkukrotnie wyższe od obecnie obowiązujących np. legalizacja jednostkowego urządzenia wodnego zostanie podniesiona z obecnych 2100 złotych do 5000 złotych. Za zużywaną wodę będą musieli płacić rolnicy (gdzie zużywa się dużo wody w okresie suchym, a więc ceny żywności pójdą w górę) oraz elektrownie (wyższe rachunki za prąd) którzy obecnie są zwolnieni z opłat.

Ogółem taniej, szybciej i przejrzyściej już było.

ŹRÓDŁA
http://www.kierunekwodkan.pl/magazyn,bedzie-chaos-kompetencyjny-wody-polskie-w-swietle-nowej-ustawy-prawo-wodne,page,0.html
http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/a/slono-zaplacimy-za-slodka-wode-wody-polskie-zyskaja-4-mld-zl,9928730/
http://www.srodowisko.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/reforma-prawa-wodnego-jakie-beda-zadania-panstwowego-gospodarstwa-wodnego-wody-polskie
http://portalkomunalny.pl/nowe-prawo-wodne-przyniesie-jednostkom-samorzadu-terytorialnego-335396/
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1662866,1,pis-bierze-sie-za-wode.read
#neuropa #polityka #dobrazmiana #4konserwy #gospodarka
  • 14
Wołam zainteresowanych (128) z listy Nie ma żadnej neuropy.
Możesz zapisać/wypisać się klikając na nazwę listy.

Dodatek wspierany przez Cebula.Online

Masz problem z działaniem listy? A może pytanie? Pisz do IrvinTalvanen

! @k1fl0w @motorniczy @vrah_ @kyloe @Clear @Kempes @Lukardio @tomyclik @pk347 @bvszky @JanuszKek @Jade @daj_pan_spokoj @Dziki_wieprz @tony_soprano @falszywy_prosty_pasek @OldFuckinPyroRex @glosnik @sayan @Wykoppeel1230 @miki4ever @chanelzeg @Ofacet @FireDash @Xianist @rebel101 @GordonLameman @baletny @BarekMelka @dlugi_ @syn_admina @PabloFBK @SM89 @Czosnek-Pospolity @megawatt @GilbertEatingGrape @Ultimator @Sim0n97 @Wotto @
Do tej pory to co miało przejść przechodziło, jedyne co się udało zablokować to sprawy związane z Czarnym Protestem.


@zaltar: Nie do końca. Media w Sejmie - co prawda dużym kosztem - obronione. Projekt Wielka Warszawa odpływa w siną dal, dwukadencyjność samorządowców też jakoś przycichła. Tu powinny się #!$%@?ć samorządy i zorganizować protesty. PiS nie bardzo sobie moze pozwolić na otwarcie następnego frontu.
@rebel101: ale gdzie ten „największy przekręt w polskiej gospodarce”?
To nie jest jakiś wymysł PiSu, tylko są to przepisy wymagane przez UE.
Jest to przecież wyraźnie wskazane w źródłach, które podajesz: „wprowadzane zmiany mają na celu wypełnienie formalnych wymagań, które warunkują uruchomienie środków z programów operacyjnych UE na lata 2014-2020”.