Wpis z mikrobloga

@vind: dokładnie o to chodzi, tylko nikt tego nie tłumaczył, że "s" piszemy tak żeby było łatwiej je łączyć z innymi literami więc później ludzie dalej używają tej s----------j wersji myśląc, że to jakaś nowa czcionka xD
  • Odpowiedz
@Mawak: Lel, Ł dalej w ten sposób piszę xD
Jakoś łatwiej mi w ten sposób niż L z kreską które jak dla mnie wygląda mocno nienaturalnie
  • Odpowiedz
@railway: To zdecyduj się, bo napisałeś praktycznie normalne s. Nie napisałeś takiego, jak u mnie na ostatnim obrazku. Jeżu, ile tych zielonek n------o przez ostatnie dni.
  • Odpowiedz
@Mawak: to jest kaligraficzne uproszczenie, takie bezszeryfowe litery w świecie pisma odręcznego.
Tam gdzie jest kąt prosty i kierunek na dół, tam oryginalnie, w piśmie, linia zaciąga jeszcze pętlę nad literą.
Poza tym, weź pod uwagę, że obydwie litery i ich krój projektowane są pod pismo odręczne, gdzie słowo jest jedną linią. Spójrz na starszych ludzi, zupełnie inny sposób pisania jak współcześnie.
  • Odpowiedz
@vind: bo właśnie to "s---------e s" wzięło się od normalnego s pisanego ręcznie w środku słowa. na tym przykładzie masz widoczne w jaki sposób doszło do takiej ewolucji. a teraz wyobraź sobie, że czasem to moje "kółeczko" nad "s" jest mikroskopijne albo po prostu zatrzymuje długopis w tym miejscu zamiast zakręcić. i co wtedy? xD wychodzi "s" jak z podręcznika dla pierwszoklasisty.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mawak może to głupie, ale mam zawsze rozkmine jak widzę, że ktoś w jednym wyrazie napisał małe 's' na dwa sposoby.

Co do mojego charakteru pisma, moje 'S' ewoluowało ponoć w "esesmanskie" (usłyszałam to juz od kilku osób ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@vind: to co ty napisałeś i co przedstawiłes w swoim obrazku nijak się ma do tego co ja zaprezentowałem na zdjęciu. a jeśli twierdzisz, że jest inaczej to przytocz mi dokładny fragment swojej wypowiedzi lub obrazka, który pokazuje dokładnie to samo co ja na swoim zdjęciu i wyjaśnieniu.
  • Odpowiedz