Wpis z mikrobloga

Jak ktoś wspomniał jak cola zacznie się opróżniać to na gorze butelki zacznie się robić podciśnienie które w końcu wzburzy colę i się zacznie wtedy niezły bałagan. Musiałby być jakiś zaworek dekompresyjny taki jak montuje się w mroźniach.
  • Odpowiedz
XDDDDDD przecież wracające powietrze które musi się wyrównać w butelkach (bo nie są pod ciśnieniem) spowoduje, że w szklance będzie jedno wielkie wygazowane rozchlapane gówno XD
  • Odpowiedz
@czuczupikczu: W całej Europie, wszędzie ludzie klasy średniej lub niższej uważają Jacka za coś dobrego. Po co to #!$%@? swojego gniazda? Za naszą wschodnią granicą Siergiej odda ci córki za flaszkę tego burbonu.
  • Odpowiedz
Zawsze pod tego typu obrazkiem zlatują się wielcy znawcy burbonów i whisky i #!$%@?ą o tym która dobra a która zła. Szkoda że ci wszyscy znawcy piją golden locha z biedry a kozakami są na necie.
  • Odpowiedz
@Arhus: Przecież ten system nie działa - stwarza się podciśnienie i nic nie leci.

EDIT - no i poziomy płynów jak ktoś zauważył - nie, regulacja zaworów gówno ci da i płyny się pomieszają.
  • Odpowiedz
@czuczupikczu: @feuer: JA #!$%@? JAK MNIE #!$%@?Ą TAKIE CIOTY, NO #!$%@?. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY SMAKOSZ CZYSTEGO ŁISKACZA OO JAKA DOBRA SZKOCKA, PODKREŚLAM SZKOCKA WHISKY. ALBO „OO KUPIE SOBIE ALKO, ALE NIE JAKIEŚ SMACZNE, MUSI BYĆ GORZKIE I #!$%@?, JESTEM LEPSZY BO PIJĘ CZYSTĄ ZE SZKOCJI A WY CO NADAL JIM BEAM MIODOWY CZY DŻAK DANIELS Z KOLĄ? JA PIJĘ 500 LETNIE WHISKY Z AROMATEM KAŁU
  • Odpowiedz