Wpis z mikrobloga

@damjack: Kiedyś dokładnie taki sam widok zobaczyłem w Metro Wilanowska - ale to dlatego, że była jakaś usterka na torach, składy zatrzymywały się na stacji i wywalały ludzi, ludzie zdezorientowani, a obsługa metra (mam na myśli tych na górze) chyba jeszcze mniej ogarniała, bo rzucali jakieś bezsensowne komunikaty, których większość nie rozumiała z uwagi na patologiczny system nagłośnienia...