Wpis z mikrobloga

Długie i jak ktoś przeczyta to jest hardkorem z certyfikatem.

No kij, zdenerwowałem się. Muszę dać upust tego co czuje. Wszystkie moje gleby były na piasku, ni huia sebe, pierwszy raz wręcz parkingówka przy mniej niż 10km/h. Nie wiem jak to zrobiłem i że w ogóle jest to możliwe przy takiej prędkości.
Teraz to... Widzę piach na jezdni zwalniam do 30 km/h, a tym bardziej, że wiele razy przejeżdżałem tą trasą w ostatnim czasie i wiem ile można też na niej pojechać. Okoliczna wioska, nie za dobre drogi, no spoko. Ale, żeby było tyle piachu... #!$%@? ja #!$%@? i to nie grubego, ale małego jak #!$%@?. Na moich butach mogłem się na tym ślizgać jak po lodzie.
No i chciał nie chciał #!$%@?łem się :sad frog: i to jeszcze na tyle niefortunnie, że pękł dekiel i wylał się olej, a ja jak by nic się nie stało. Podnoszę się i jak to zwykle jest podnoszę szybko motocykl w przypływie adrenaliny. Podjeżdżam z nim razem na pobocze i oceniam straty
- pęknięty diekiel
- porysowany bak
- pęknięta klamka sprzęgła razem z zaciskiem.
ehh....
Po chwili podchodzi do mnie babeczka, która widziała całe zdarzenie i się pyta czy wszystko ok.
No chyba nie, nie? Mój bandzior :( #!$%@? ze mną, ale motocykl. No i wylał się olej, pasowało by po straż zadzwonić.
Okazuje się, że kobiecina zna numer do jednego z ospu, dzwonimy i okazuje się, że nie warto jechać i w sumie możecie to zasypać piaskiem.
OK ale przecież, może ktoś się potem jeszcze bardziej #!$%@?ć. No nic nie drąże tematu, ktoś #!$%@? tam na amen to może się obudzą.
Dzwonie do swojej love, do której byłem w drodze i mówię, że nie dam rady kotku, bandzior podczas rozboju przemienił się w glebogryzarkę. A tak w ogóle to masz przyczepkę? Tak? no to fajnie podjedziesz po mnie :)
Boże jedyny, moja dziewczyna prawie się rozkleiła na miejscu i w ogóle dobrze, że Ci się nic nie stało, pij ze mną kompot rybciu.
Motocykl stoi w garażu, popadł w przedwczesny sen zimowy, a mnie czeka robota.
A no i zapomniałem dodać, że nie wzywałem policji, więc dupa z odszkodowania.
ehhh

#truestory #wypadek #motocykle #nobodykiers #nieumiejezdzic #baran
Gadzinski - Długie i jak ktoś przeczyta to jest hardkorem z certyfikatem. 

No kij,...

źródło: comment_lgbira78ObCFHfScWWiDdk7FQlKNwQSn.jpg

Pobierz
  • 7
@Gadzinski: dokumentacja fotograficza i prtokół z policji. Jak nie masz daleko to jedź tam teraz, jak jest piasek i Twój olej jeszcze to dzwoń po bagiety, po fakcie też Ci mogą papier wypisać. Ja tak dostałem 2 nowe opony bo w dziure sie #!$%@?łem samochodem. Rozwaliłem oponę rano, na szybko zmiana, sru do roboty, po robocie dziura jeszcze była, dzwonie po bagiety i mi dali papier.