Wpis z mikrobloga

Nie widzę różnicy. Rynek pracy jest hujowy. Zarobić 1300 i opłacić życie dwoje dzieci jest niemożliwe. Stąd teraz wszystkie k---y złodziejskie (które powinny za lichwę siedzieć w więzieniu) odnotowują straty bo matki nie muszą z miesiąca na miesiąc pożyczać aby przeżyć od pierwszego do pierwszego. Wongi, Kokosy i inne wyłudzacze mają wreszcie ciężkie czasy. I za to szanuje PiS jak p------n.


@polanny: nie widzisz różnicy pomiędzy dotowaniem a wydawaniem na
  • Odpowiedz
spoko ale czemu za moj hajs?


@xqwzyts ten hajs i tak by ci państwo wzięło i zrobiło co chciało, fakt niezbyt mądry ten socjalistyczny program ale lepszy niż premie prezesików-krewnych w państwowych spółkach ;)
  • Odpowiedz
@ortofosforan: Masz dzieci? Życie jest niesprawiedliwe. Społeczność i cywilizacja tym się charakteryzuje że tworzy jedność i silniejszy wspiera słabszego skoro ten nie umie sobie w czymś poradzić.
A jak chcesz wyznawać korwinizmy to idź mieszkać w dżungli. Tam znasz prawa silniejszego.
  • Odpowiedz
@polanny tak, co miesiąc z wypłaty ucieka mi ponad 1000 nim dostanę ją do ręki a teraz jeszcze drożeją wszystkie opłaty. Co do dróg to jest to jednak coś z czego korzystają wszyscy.sam zresztą mam auto więc się do tego dorzucam. Jak nie widzisz różnicy między czymś z czego korzystają wszyscy a prywatnymi wakacjami na koszt innych to kończę w tym miejscu dyskusje
  • Odpowiedz
Każdy ma prawo do wypoczynku. Jeśli biedna rodzina z biednymi dziećmi raz w życiu pojedzie sobie na wakacje to tylko dobrze a pieniądze i tak wrócą do gospodarki o ile nie będą wyjeżdżać za granicę. A wykopkom jak zwykle dupka zaczyna piec bo ktoś pojechał a oni piwniczą bo boją się do piekarni pójść a co dopiero wsiąść do pociągu czy auta.

Na pohybel narzekaczom zazdrośnikom.


@polanny: Ej słuchaj, chcę
  • Odpowiedz
@polanny: Nie, nie ma prawa. Dopóki nie zarobisz sobie na wypoczynek, nie masz do niego prawa. Moja rodzinka nie miała hajsu, więc nigdy jako dziecko i nastolatek nie byłem na wakacjach. Na studiach każde wakacje spędzałem zagranicą, żeby zarobić na utrzymanie, a w roku akademickim i tak dorabiałem, bo nie przywoziłem milionów. Dopiero jak skończyłem studia, zacząłem pracować i odłożyłem na wakacje, pojechałem na wakacje do Paryża. Nabyłem prawo i
  • Odpowiedz
HURR DURR nie róbmy dzieci bo szkoda na nie dotować pieniądze. Hurr ludności tego kraju durr ubywa, nie ma kto robić na emerytury, wielu ucieka. Są miejsca pracy a nie ma komu pracować. Dlaczego sprowadzacie ludzi ze wschodu do naszych polskich miejsc pracy. AAAARGRH!!!
  • Odpowiedz