Wpis z mikrobloga

zadzwoniłem w piątek rano do firmy że źle się czuję i spóźnię się 30 minut.
przyjechałem, poszedłem do szefa i mówię, że chciałbym wyjść wczesniej do domu bo choroba motzno, a przyszedłem do pracy bo wiedziałem że mam paru klientów do objechania i nie chciałem ich zostawiać z ręką w nocniku.
boss mówi że ok, ale wpadnij do mnie jak już wszystkich objedziesz.

wracam, wchodze do biura, a tam wypowiedzenie.

#pracbaza #praca ##!$%@? #dzikikraj
  • 81
@irish71: jeśli pójdziesz do lekarza i dostaniesz zwolnienie od dziś to po pracodawca nie może dać Ci wypowiedzenia a już wręczone uważa się za nieważne, bo wręczone w trakcie zwolnienia chorobowego. Takze będzie mógł sobie to wypowiedzenie wsadzić w cztery litery. Dopoki zwolnienie się nie skończy, to nie może Cię wywalić z pracy.
@slepowzroczny:

jeżeli nie jest to za porozumieniem stron to każde wypowiedzenie musi być z przyczyną.


@zwierzak2003:

Na zwolnieniu musi być podany powód wypowiedzenia, bo inaczej dokument jest nieważny. Jest taki wymóg w kodeksie pracy.

Tylko w przypadku umów zawartych na czas nieokreślony. Czyli nie w przypadku:

- umowy na czas próbny
- umowy na czas określony
- umowy na zastępstwo
- etc.

@irish71
@irish71: idz do psychiatry, on może dać l4 powyżej 2 tygodni, możesz nawet ciągnąć 2 miesiące jak nie lepiej, polecam taką stylówkę, laska z pracy poszła, że niby mobbing itp. no i depresja i jeb 2 miesiące l4
@irish71: Wszyscy mnie zaraz pojadą, ale nie rozumiem co tak ciśniecie tego szefa...
W Polsce jest ogólnie dziwne podejście do zwolnień. Jak pracownik się zwalnia, to pracownicy kibicują i nie ma żadnego problemu, właściciele firm się burzą. Jak odwrotnie, to mirki-pracownicy od razu, że szef "burak", "cham" itd. itp.
Kiedy wy zrozumiecie że to jest umowa i każdy może ją zerwać w dowolnym momencie? Szef nie zrobił tu nic chamskiego, ani