Wpis z mikrobloga

Jesteśmy dziwnym społeczeństwem i dziwnie wychowujemy nasze dzieci. Dziś rano, jak codzień zresztą zaprowadziłem córkę do przedszkola. Jednak dziś chłopca,którego zwykle przyprowadza babcia, przeprowadziła mama....
Ja swoją córkę uczę życzliwości i kultury przez uśmiech, drobne gesty i zachęty. Kiedy zaś ów chłopiec z mamą wszedł do szatni w przedszkolu a moja Hania go zobaczyła zapytałem swoją córkę

Spójrz Haniu, Max przyszedł. Przywitasz się z chłopcem?


Reakcja matki, która chwilę wcześniej nie raczyła nawet odpowiedzieć na moje Dzień Dobry była natychmiastowa. Zamiast zainicjować kontakt z drugiej strony, zobaczyłem na jej twarzy jakiś hamski grymas i odwróciła dziecko w drugą stronę.
Ludzie - jeśli tak będziemy wychowywać nasze dzieci to staniemy się społeczeństwem egoistycznych #!$%@?. Podobnie dzieje się wszędzie - na basenie, w sklepie itd, wielu rodziców chowa jakieś małe aspołeczne stworki. Okazujmy sobie trochę empatii i szacunku.... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#dzieci #psychologia #oswiadczenie #spoleczenstwo
  • 88
  • Odpowiedz
@xSQr: Bo sobie czegos takiego nie wyobrazam i na codzien mam odwrotny obraz? :P
Widze znaczna poprawe w traktowaniu, uczeniu i wychowaniu dzieci.
  • Odpowiedz
@xSQr: Masz rację. Niektórzy nie wychowują dzieci, tylko je hodują.. Potem porządni ludzie mają do czynienia z pomiotami, których rodzice najwyraźniej nie włożyli ani odrobinę wysiłku w zrobienie z nich przyzwoitych ludzi. @Slashowa przyznaj, ze to ty byłaś tą nadętą mamuśką, bo nie sposób znaleźć innego wytłumaczenia dla tego z dupy komentarza.
  • Odpowiedz
Zamiast zainicjować kontakt z drugiej strony, zobaczyłem na jej twarzy jakiś hamski grymas i odwróciła dziecko w drugą stronę.


@xSQr: Zetknęła się po raz pierwszy w życiu z kulturą, w Polsce jest tego mało więc nie wiedziała jak się zachować i wpadła po prostu w panikę. To musiało być dla niej traumatyczne przeżycie. Ciesz się, że cię nie pozwała.
  • Odpowiedz
@xSQr: Trochę dziwna reakcja ze strony matki, może nie chciala zaprowadzać syna do przedszkola?
Może uważa wychowanie dziecka za przykry obowiązek? Już się z podobną sytuacją zetknąłem i dzieciak może być niekochany przez matkę, smutne ale prawdziwe
  • Odpowiedz
@xSQr: Moja koleżanka poszła ze synkiem na plac zabaw, ten chciał się pobawić z jakimś chłopcem jego zabawkami, a matka tego chłopca "Zobacz on chce zabrać twoje zabawki, nie dawaj mu zabawek". No co się porobiło.
  • Odpowiedz
@siemankooo: O dziwo kiedy chłopiec przychodzi z babcią to sytuacja wygląda zupełnie normalnie. Mało tego - nastawienie mojej córki do niego pozytywnie na niego wpływa bo chłopak do przedszkola chodzić nie lubi a tak ma miłe przywitanie i nie płacze :)

@pijekawe: Miałem latem podobną sytuację. Poszedłem z małą na plac zabaw w parku. Młoda poleciała ze swoimi zabawkami do piaskownicy, ale zauważyła, że zabawki chłopca obok są ciekawsze i
  • Odpowiedz
@xSQr: O kurczę, chyba mamy podobne doświadczenia :)
Ja przez matkę wylądowałem w domu dziecka na rok, a tata podupadł na zdrowiu psychicznym na szczęście go odratowano i wróciłem do niego.
Ja ze swojej historii tylko ama zrobiłem bo wolę sobie tego wszystkiego nie przypominać w specjalnym tagu, natomiast twój przeczytam z czystej ciekawości :) Masz moją atencję!
  • Odpowiedz
@pijekawe: Ostatno byłam u koleżanki, moje dziecko wystartowało do zabawek jej syna. Ten je czapnął i zaczął uciekać, a ona na to: "dobrze Anon, nie daj, nie daj, twoje". Jest w ciąży z drugim dzieckiem. Ciekawe jak będzie rozwiązywała konflikty pomiędzy rodzeństwem, coś czuję, że będzie ich sporo.
  • Odpowiedz