Żołnierz żąda od państwa pieniędzy, bo został ranny na misji w Afganistanie. Tylko nie wiem czy on myślał, że to takie hop siup, sobie pojedzie na misje, zgarnie kasę, w ogóle 100% bezpieczeństwa. Jak to zostałem ranny? TO WINA PAŃSTWA! Przecież ono kazało mi jechać na misje, a ja chciałem sobie tylko spokojnie na dupie siedzieć w Polsce jako zawodowy żołnierz.

#!$%@?ą mnie tacy ludzie. Nie umniejszam tego, że doznała ich krzywda,