Doszło do zupełnie nowej sytuacji, kiedy to zamiast klienci domagać się postępu, bronią się przed nim rękami i nogami krzycząc „My wolimy Balerona W124″, ale realia światowej ekonomii wymagają, żeby ten postęp wbijać im w gardła siłą przepisów, które ustalają władze pod naciskiem lobby producentów.

Długi tekst ale trafia w samo sedno... Ilu takich ludzi sami znamy? Link znaleziony na zlomnik.pl

Rekwizyty do pewnego filmu

Czyli ile kosztuje kawał zabytkowej rdzy. Plus krótkie teksty nt "Pamietników z wakacji" i sikającego kolejarza na centralnym w Warszawie. Przemyślenia Złomnika.

Jakim cudem?!

Samochód Zombie

czyli dlaczego nie będzie już prawdziwych terenówek...

TeDe popisał się ostatnio średnio udanym klipem reklamującym firmy, które sfinansowały budowę jego bumy. Jednak komuś udało się zarapować o furach lepiej niż jemu