via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Brainwave działa faktycznie czy placebo jakie macie o tym zdanie? Czyli że są jakieś częstotliwości typu delta alfa beta theta, i są różne na każdej słuchawce co ma niby wprawiać w określony stan np. beta na stan większego skupienia, aktywności, energii. Delta jak regeneracja organizmu podczas snu itp. #pytanie #medytacja #zdrowie #psychologia #zen
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jedna z pań, która opuściła jakiś czas temu zakład karny trochę słabo przędzie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dopiero odnajduje się na wolności.
Już w zakładzie karnym dostarczaliśmy jej mulinę i płótna pod nią do dziergania obrazów. Chcieliśmy ją wesprzeć na start i podarować jej jeszcze trochę muliny i płócien, żeby miała zajęcie, coś na wypełnienie czasu między pracą a obowiązkami domowymi.
Jeśli chcielibyście nas wspomóc mulinę i płótna możecie przesyłać na nasz adres,
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ImperiumCienia wiesz czasem ciężko to ocenić bo nie z każdym mamy kontakt na stałe czasem urywa się już w zakładzie czasem później. Mogę powiedzieć że są przypadki osób które sobie poradzily. Kilka osób współpracuje z nami po wyjściu na wolność. Mamy pana który wyjechał do Niemiec i pracuje w drukarni, kilku przeciętnych obywateli którzy założyli rodziny. Wierzę że nawet małe ziarno bezinteresownej pomocy w jakiś sposób kielkuje.
Jakieś 2-3 moje wpisy
  • Odpowiedz
Hej!
Książka "Słowa ciszy" - zen w więzieniu; to zbiór wybranej korespondencji i wypowiedzi więźniów i wolontariuszy na przestrzeni 15 lat naszych działań.
Niżej zamieszczam dla Was 2 linki; 1 to informacja w jaki sposób możecie zamówić książkę w wersji papierowej. Fajnie jeśli darowizna pokryje chociaż koszta produkcji tj. ok 14zł/szt + wysyłkę.
Jeśli szkoda Wam kasy ale jesteście ciekawi ( ͡° ͜ʖ ͡°); szanujecie drzewa bądź po prostu wolicie ebooki również niżej link do
stowarzyszenie_przebudzeni - Hej!
Książka "Słowa ciszy" - zen w więzieniu; to zbiór ...

źródło: comment_1581063392q1m32H1GAnHshPYMJ8YUt9.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@biliard ja nie. Jedynie mnichem A na etacie kierownikiem marketu. Głównie jest to wymiana listów i realizacja talonow (prośby na Art. Higieniczne i edukacyjne dla osadzonych na które zezwolił zakład karny) utrzymujemy kontakt z osadzonymi pomagając im skończyć szkole jeszcze w trakcie odbywania kary. Na zewnątrz pomagamy znaleźć kursy/pierwsze noclegi np w domu Alberta czy pracę. Raczej staramy się ich usamodzielnic ale każda osoba to indywidualny przypadek.
Niektórym starcza sam kontakt
  • Odpowiedz
@Astuel myślę że każdego by trzeba było zapytać indywidualnie :) buddyzm raczej nie zajmuje się tego typu kwestiami ale jesli miałbym już to jakoś sprecyzować to jest bardziej agnostyczny. Stawiamy raczej na nie trzymanie się kurczowo jakichkolwiek poglądów. Jeśli masz mocno osadzona opinie i pogląd w głowie to działasz zgodnie z nią. Zakładam że do wszystkiego trzeba podejść z osobna i na świeżo. Jeśli pojawi się Bóg po śmierci - ok.
  • Odpowiedz
ale medytacja to brak myśli a nie myślenie.


@snusmumriken90: g---o prawda. Nie da sie nie myślec tyle czasu. Medytacja, przynajmniej ta mindfulness polega na tym żeby myśli zauważać ale za nimi nie podążać a nie na nie myślniu.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
Jeden uczeń Zen powiedział:
„Mój nauczyciel jest najlepszy. Potrafi spędzać dni bez jedzenia ”.

Drugi powiedział:
„Mój nauczyciel ma tyle samokontroli, że może iść bez snu”.

Trzeci
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W podstawówce przypadkiem natrafiłem w bibliotece na malutką książkę, komiks o tao. Nie wiedziałem zupełnie o co chodzi, byłem katolikiem, nie znałem innych religii, systemów filozoficznych. Czytałem nie rozumiejąc prawie nic, ale mimo to było to jakieś wciągające i trochę, nie wiem.. magiczne. Zadzwonił dzwonek (przerwy były po 20 minut więc trochę przeczytałem), odłożyłem książkę. Miałem jeszcze po nią wrócić, ale jakoś się złożyło, że nie mogłem. Mimo to zapadała mi to
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@psi-nos: nie dogadasz się z @FarmaceutaAmator: bo on dyskredytuje filozofa za to, że nie był jak Jezus czy Budda xD Freud wciągał kokę, Nietzsche opium, Huxley meskalinę i lsd to tylko mała część. Wszyscy zasługują na potępienie i spalenie ich dzieł? Dodam tylko, że sam Watts był świadomy swoich skłonności do przyjemności i określał sensualistą :) bynajmniej nie można go nazwać hipokrytą, bo filozofia była związana z jego
  • Odpowiedz
@justguylol dawno dawno temu, jak ludzie potrafili jest je grzebać palcem w tyłku i nie rozumieli czemu pada deszcz, czemu błyska się niebo, nie rozumieli cyklu dnia i nocy - dopisywali do tego wszystkiego boskie właściwości.

Czasy się zmieniły, ludzie nie. Mamy 2019 rok a ludzie dalej modlą się do bożków.
  • Odpowiedz
@pyroxar: Bo z pewnej "autentycznej perspektywy" podział na oświecenie oraz iluzję przestaje mieć sens. "Oświecone" jest wszystko, a samo istnienie iluzji jest... iluzją! Można też powiedzieć, że ułuda i oświecenie się nie wykluczają, wbrew pewnym wyobrażeniom. Powyższy, słynny cytat ma w te wyobrażenia uderzać, podważyć je.
  • Odpowiedz