@Poludnik20: co do samego „zamachu stanu” – nie wiemy jeszcze jak wysokiej rangi są ci „żołnierze”, ale coś mi się wydaje, że Scholtz chce trochę przykryć te swoje wały w Hamburgu. Ma niskie notowania, to powalczy z faszyzmem, może wzrosną.
@Poludnik20: tam pewnie coś knuli, ale jeśli to jest jakiś paproch typu tego dezertera u nas co uciekł przed wyrokiem na Białoruś plus jakiś zapity dawny książe – czyli plankton, no to zawsze takie środowiska są, ale służby angażuje się jedynie gdy taka akcja jest na rękę. A nie ma w Niemczech teraz warunków ani społecznych, ani logistycznych na coś poważniejszego. 10 czy tam 20 tysięcy żołnierzy amryskańskich stacjonuje w Niemczech
Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej podjęła w niedzielę decyzję o nałożeniu sankcji na Mali. Powodem jest ogłoszenie przez władze tego kraju przełożenia zaplanowanych pierwotnie na luty 2022 wyborów prezydenckich i parlamentarnych o całe pięć lat.

W Mali od sierpnia 2020 roku rządzi junta wojskowa, która doszła do władzy po zamachu stanu i obaleniu dotychczasowego prezydenta Ibrahima Boubacara Keity. Początkowo miała to być przejściowa władza, która po przywróceniu porządku w kraju przeprowadzi legalne
Władze Kazachstanu ogłosiły, że sytuacja w kraju ustabilizowała się. Nadal trwa jednak "akcja antyterrorystyczna, której celem jest przywrócenie porządku na całym terytorium".

W niedzielę minister spraw wewnętrznych Kazachstanu, Erlan Turgumbajew powiedział, że łączna liczba zabitych w trakcie tygodniowych protestów wynosi 164 osoby. Bilans ten prawdopodobnie jeszcze wzrośnie.

Ponadto aresztowano ponad pięć tysięcy ludzi. Straty wyceniono na około 175 milionów euro.

Najbardziej ucierpiały Ałmaty, największe miasto kraju. Tylko tam liczba zabitych przekroczyła 100
Minął ponad tydzień od zamachu stanu w Sudanie. Armia przejęła całkowitą władzę w kraju, rozwiązując rządzącą od 2019 roku Radę Suwerenną.

Faktycznym przywódcą kraju stał się Abd al-Fattah al-Burhan, generał i przywódca sił zbrojnych. Już przed przewrotem pełnił on funkcję przewodniczącego Rady Suwerennej.

Przewrót od początku spotkał się z ostrym sprzeciwem ze strony obywateli Sudanu. Przez kolejne dni przez największe miasta kraju przetoczyła się fala gwałtownych protestów. W niektórych przypadkach zagraniczne media
W Sudanie rozpoczął się dziś wojskowy zamach stanu.

Zamach wymierzony jest w Radę Suwerenną, powołaną w 2019 roku po przewrocie który obalił wieloletniego przywódcę Umara al-Baszira. Od tygodni narastało napięcie pomiędzy wojskowymi a cywilnymi członkami Rady. W ostatnim czasie dochodziło do poważnych kryzysów; obydwie strony konfliktu organizowały też własne protesty uliczne.

Wojsko przejęło kontrolę nad stolicą dziś rano. Aresztowano szereg ministrów, na czele z premierem Abdallą Hamdokiem. Polityk został osadzony w areszcie
Ciąg dalszy kryzysu politycznego w Armenii.

Wczoraj zwolennicy opozycyjnego Ruchu Ocalenia Ojczyzny zaczęli rozstawiać namioty przed budynkiem Zgromadzenia Narodowego w Erywaniu. Organizatorzy zapowiedzieli, że szykują się na długi protest i zamierzają blokować budynek do czasu, aż premier Paszinian nie poda się do dymisji.

Równocześnie siły zbrojne Armenii opublikowały oświadczenie w którym jasno określono, że wojsko podlega rozkazom dotychczasowego dowódcy, Onika Gaspariana.

Konflikt o odwołanie ze stanowiska Onika Gaspariana, oskarżanego przez Pasziniana o
Wczorajszy dzień w Birmie był najtragiczniejszy od momentu przeprowadzenia zamachu stanu. Policja otworzyła ogień do protestujących, zabijając przynajmniej 18 osób.

Według relacji świadków, policja otwierała do protestujących ogień bez żadnego ostrzeżenia. W ostatnim tygodniu dochodziło też do ataków zwolenników wojskowej junty na protestujących ludzi.

Liczba ofiar protestów stale rośnie. Według oficjalnych informacji łącznie zginęło już 26 protestujących, choć mówi się, że rzeczywista liczba jest wyższa. Dodatkowo w samą tylko niedzielę aresztowano około
@Orientalista: Jakkolwiek sytuacja się nie rozwinie, przeczuwam polityczny koniec Aung San Suu Kyi. Ma 75 lat, nie wiadomo kiedy generałowie znowu oddadzą władzę. Problemem birmańskiej opozycji jest to, że w całości opiera się na postaci Suu Kyi. Od ponad trzydziestu lat jako jedyna skutecznie spaja cały ruch opozycyjny. Bardzo wewnętrznie zróżnicowany. Oddolne inicjatywy wyglądają spektakularnie, ale potrzebują przywódców.
@Orientalista: Suu Kyi bardzo autorytarnie rządziła partią. Wycinała konkurencję wewnątrz opozycji, dlatego dzisiaj nie ma tam żadnego innego polityka o jej formacie. Co według mnie było ogromnym błędem i krótkowzrocznością. Powinna mieć jakiegoś politycznego wychowanka. Ona sama swoją legitymację polityczną oparła na postaci ojca, Aung Sana. Dwoma birmańskimi prezydentami z ramienia NLD - Htin Kyawem i Win Myintem - sterowała z tylniego siedzenia. Prasa porównywała ich do marionetek. Nie wiem kto
Sytuacja w Birmie - aktualizacja (21.02.2021)

- Na początek ważne sprostowanie. Ostatnio pisałem o pierwszej ofierze śmiertelnej protestów - młodej kobiecie, która postrzelona w głowę zmarła w szpitalu. Informację o jej śmierci podałem tydzień temu, 14 lutego. Kobieta zmarła jednak dopiero w piątek, 19 lutego.

- Na poniedziałek 22 lutego zaplanowane są największe jak do tej pory protesty. W całym kraju ma dojść do masowych strajków. Przyłączenie się do protestów zadeklarował m.in.
@Orientalista: Ty mi się nieodłącznie kojarzysz z Bliskimi Wschodem. A akurat Birma i Japonia mają wyjątkowe miejsce w moim serduszku. Chiny miały też bardzo dobre relacje z rządem Suu Kyi. Nawet lepsze niż z generałami - birmańska armia jest do szpiku kości nacjonalistyczna, z rządem cywilnym było łatwiej się porozumieć w wielu sprawach. Chiny prowadzą niebywale pragmatyczną politykę zagraniczną, więc im w zasadzie wszystko jedno. Chińska agencja prasowa nazwała zamach stanu
@Orientalista: Protesty odbywają się na naprawdę dużą skalę. Porównywalne liczebnie do powstania 8888. Myślę że to poważne zagrożenia dla junty, szczególnie w dobie Internetu, kiedy organizacja takich wydarzeń jest ułatwiona.
Armia kontrolowała trzy resorty siłowe, to znaczy: ministerstwo obrony, spraw wewnętrznych i ministerstwo pogranicza. Więc działała zupełnie swobodnie, poza kontrolą rządu cywilnego. Mieli też większość w parlamencie, która blokowała jakiekolwiek zmiany w konstytucji. Sprawa Rohindzów (to poprawna odmiana w języku birmańskim,