W debacie o KPO (czy właściwie w negocjacjach dotyczących KPO) nie dostrzeganym przez media antybohaterem jest nie kto inny jak #mimowszystkoduda
Cały spór z Komisją dotyczy tego, czy sąd z urzędu może weryfikować czy np. sąd niższej instancji jest właściwie powołany. A nikt inny jak dr n. pr. Andrzej Du*a domaga się uznania przez wszystkich że on jest najwyższym urzędem w tej materii i jeżeli nawet powoła na sędziego Kota Prezesa to
Cały spór z Komisją dotyczy tego, czy sąd z urzędu może weryfikować czy np. sąd niższej instancji jest właściwie powołany. A nikt inny jak dr n. pr. Andrzej Du*a domaga się uznania przez wszystkich że on jest najwyższym urzędem w tej materii i jeżeli nawet powoła na sędziego Kota Prezesa to

@Ama-gi: festiwal zacznie się prędzej czy później, dekret Bieruta też przez 50 lat nie był podważany
Dopiero będzie burdel.
@Ama-gi: No to lepiej się czegoś złap, bo ten burdel będzie tym większy im później te ruskie sądownicze wysrywy zostaną usunięte z porządku prawnego. Jeśli myślicie że jak zamkniecie oczy to problem zniknie bo go nie widać, to rzeczywistość brutalnie was zweryfikuje.
Generalnie PiS jeszcze teraz by mógł to rozwiązać jakoś tak aby nie było z tego monstrualnego #!$%@? i w miarę ugodowo (wypracować jakiś kompromis), ale opozycja
Pierwsze oczywiste - wmówić ludziom, że jest w pytę, a jak jest źle, to bo covid, bo wojna, bo co tam akurat jest pod ręką.
Drugie - szczuć na innych. Znaleźć wroga i nim straszyć. A przede wszystkim niszczyć swoich najgroźniejszych oponentów, co doskonale widać po tym ile czasu antenowego dostał Tusk po powrocie do polskiej polityki, to ile energii wkładało się w trakcie wyborów
- PiS-PO jedno zło
- wszystkie partie to jedna ta sama banda
- nie głosowałem na pis, ale ta opozycja...
To drugi możliwie najlepszy wyborca dla PiSu, zaraz po betonowym elektoracie.